O nowennie pompejańskiej dowiedziałem się ponad rok temu z pewnego kanału na YouTube. Byłem wtenczas w trudnej sytuacji życiowej. Rozpocząłem modlitwę nowenną pompejańską ale niestety nie udało mi się jej ukończyć… przez co zniechęciłem się do tej modlitwy.
Około pół roku temu, w styczniu lub lutym, koleżanka zachęciła mnie i powiedziała, że warto modlić się nowenną pompejańską, że przynosi ona dobre owoce i przemienia człowieka. Ja niestety nie poszedłem za tą zachętą, ciągle miałem w głowie świadomość, że za pierwszym razem nie udało mi się odmówić całej nowenny pompejańskiej.
Jakoś w czerwcu tego roku, przed wakacjami, zacząłem jakby doświadczać większej intensywności wiadomości wokół mnie o nowennie pompejańskiej, jakby Pan Bóg zapraszał mnie bardziej intensywnie aby się podjąć modlitwy i zaufać, że tym razem mi się uda. Po paru dniach namysłu postanowiłem, że rozpocznę ponownie nowennę pompejańską, mając też na uwadze, że przede mną wakacje, czyli, że będę miał więcej czasu na modlitwę. I tak też się stało. Przez cały czas wakacji i później też po powrocie z nich udało mi się codziennie modlić nowenną pompejańską z czego bardzo się cieszę!
Podczas modlitwy nowenną pompejańską czułem jakby większą opiekę Matki Bożej nade mną. Przez cały ten czas miałem pragnienie intensywnej modlitwy, większy niż mam teraz. W modlitwie bardzo pomagała mi też aplikacja, dzięki, której mogłem zaznaczać, które tajemnice różańca już odmówiłem. Nowennę pompejańską zakończyłem około 2 tygodnie temu. Modliłem się o to, abym poznał dobrą dziewczynę, taką, którą Pan Jezus pragnie mi dać. Owoców nowenny jeszcze nie doświadczyłem ale Pan Jezus daje mi poznać, jaką dziewczynę mam szukać.
Bardzo jestem wdzięczny, że mogłem pierwszy raz w życiu odmówić całą nowenną pompejańską i wierzę, że Pan Bóg pomoże mi spotkać dobrą dziewczynę.