Do odmówienia mojej pierwszej (i na razie jedynej) nowenny pompejańskiej zbierałam się dość długo. Bałam się, że nie dam rady ze względu na codzienne obowiązki, ale teraz wiem, że jeśli tylko chcemy to z Bożą pomocą jest to możliwe.
Bywało jednak trudno, zwłaszcza wieczorem gdy zmęczenie dawało o sobie znać i zdarzało mi się przysypiać (często nowennę kończyłam już po północy).
Nowennę pompejańską odmówiłam w intencji nastoletniej córki, która od jakiegoś czasu zaczęła twierdzić, że jest niebinarna i coraz bardziej swym zachowaniem i wyglądem upodabniała się do chłopca. Bardzo mnie to przeraża i czuję się bezradna wobec tego problemu. Jedynie modlitwa daje mi nadzieję, że córka zrozumie, iż Bóg stworzył ją dziewczynką.
Po skończeniu nowenny pompejańskiej nie nastąpiła żadna spektakularna zmiana w zachowaniu córki, być może modliłam się za mało żarliwe, albo oczekiwania miałam zbyt duże. Wierzę jednak, że w swoim czasie Matka Boża pomoże nam. Będę się modlić w dalszym ciągu za moją córkę i cierpliwie czekać na jej „uzdrowienie”.
Joanno, jeśli to czytasz, to nie trać wiary. Ja też modlę się i wierzę że wszystko sie jeszcze odmieni. Chętnie nawiąże z Tobą kontakt, napisz do mnie maila domalka1710@wp.pl napewno odpiszę.
Jeśli to czytasz, Joanno, to proszę nie trać nadziei i nie ustawaj w modlitwie. Ti jest świadectwo osoby, której córkę próbiwano urobić w Kaliforni na chłopca, Le uciekły. https://m.youtube.com/watch?v=KVsl7yZU1GM&pp=2AaAAQ%3D%3D Poszukaj też na youtubie widziałam inne filmy-świadectwa w jęz. angielskim jak się udało odwieść nastoletnie dziecko od zamiaru zmiany płci. Ja bym chyba zaczela od pytania czy chce miec zdrowie i rodzinę czy woli umierac w samotnosci i zapomnieniu – bo bezpłodność, do której prowadzi zmiana płci, wiąże się nie tylko z utratą możliwości posiadania potomstwa ale i z szeregiem poważnych problemów zdrowotnych, jak np osteoporoza czy przyspieszona menopauza. W sieci… Czytaj więcej »