Odkąd pamiętam marzyłam o założeniu rodziny, chciałam mieć dzieci, wyjść za mąż. Tymczasem życie układało się tak, że największe pragnienie pozostawało niespełnione. Gdy skończyłam 40 lat i szanse na realizację planów były coraz mniejsze, każdego dnia dotykał mnie dotkliwy ból, wręcz rozpacz, że nie mogę dzielić się tym, co mam, że nie mam poza najukochańszą mamą, kogoś bliskiego. Nic mnie nie cieszyło tak naprawdę. Przez tyle lat samotności mimo ogromnej potrzeby bycia w związku wiedziałam, czułam w głębi, co mnie uszczęśliwi, co doda mi sił, mnie i chyba każdemu człowiekowi borykającemu się z niełatwym życiem tu na ziemi. Teraz z perspektywy czasu wiem, że się nie myliłam. Pomogła mi nowenna pompejańska. Odmówiłam w tej intencji dwie. Wyszłam za mąż w wieku 43 lat. Ze względu na wiek posiadanie potomstwa było coraz bardziej trudne. Odmówiłam kolejną pompejankę. I stał się cud. W wieku 44 lat zaszłam w naturalny sposób w ciążę, urodziłam, mając 45. Mamy z mężemy wspaniały dar w postaci zdrowego synka. Przez całą ciążę codziennie odmawiałam różaniec pompejański. Matko – Królowo Różańca – tak bardzo Ci dziękuję.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 12-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 09-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 04-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Grzegorz: W intencji rodziny
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Piekne świadectwo! Bóg jest miłością, miłosierdziem.
To prawdziwy cud!
Wspaniałe świadectwo, pokrzepia i dodaje nadziei. Bóg wie w jakim czasie działać i kiedy, wystarczy tylko zaufać. Ten czas samotności i oczekiwanie na męża i dzieciątko też z pewnością był po coś. Bo wszystko dzieje się po coś. Polecam książkę Moc Uwielbienia. Pozdrawiam serdecznie
Super ! U Boga nie ma nic niemożliwego! ja mam 43 lata i też czekam….proszę o modlitwę.Monika