To jest moja czwarta Nowenna Pompejańska. Chciałam jednak napisać o doświadczeniu ogromnej Łaski w czasie odmawiania pierwszej Nowenny Pompejańskiej. O Nowennie usłyszałam po raz pierwszy na Różańcu online z pewnym Księdzem.
Długo jednak uważałam że to nie dla mnie, że nie mam ani czasu ani takiej wytrwałości w postanowieniach. Ale napisała do mnie kuzynka, że modliła się w Nowennie Pompejańdkiej za swojego syna i dzięki tej modlitwie Jej syn obronił pracę magisterską. Pomyślałam że skoro Jej się udało to może i ja spróbuję i pomodlę się za swojego syna żeby napisał pracę magisterską za którą tak trudno mu się zabrać.
To było w maju tego roku . A ja od pięciu lat zmagałam się ze straszliwym bólem brzucha który trwał całymi tygodniami, miesiącami i latami oraz z ogromnymi krwotokami. W 27 dniu modlitwy w Nowennie za mojego syna, mój ból ustąpił. Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć jak ogromną Łaski od Matki Bożej z Pompejów.
Teraz wiem że mam bardzo głęboką endometriozę rozsianą wewnątrz brzucha ale od tamtego czasu brzuch mnie już nie boli, nie mam też ktwotoków. Mój syn pracy do teraz nie napisał ale On również dostąpił Łaski od Najświętszej Panny. Cierpi na hemochromatozę. Musiał mieć spuszczaną krew z tego powodu. Od kwietnia ma dobre wyniki i upusty krwi nie są potrzebne. Myślę że Matka Różańcowa z Pompejów obdarzyła nas Łaskami które były nam bardziej potrzebne niż praca magisterska syna. Dziękuję Ci Matko Przenajświętsza.