Odmawiałam moja druga nowennę pompejańską w intencji uzdrowienia psychiki i wyleczenia z nerwicy natręctw myślowych. Mój stan był ciężki, pojawiła się również depresja. Jestem osoba wierząca i wiem ze tylko Jezus uzdrawia przez wstawiennictwo Swojej Przenajświętszej Matki.
Matka Boża czuwa nade mną, podczas modlitwy działy się straszne rzeczy, zły próbował mnie zniechęcić, czasami moja modlitwa była chaotyczna i niedbała ale bardzo starałam się być wytrwała – obiecałam to Maryi.
Maryja prowadziła mnie, dzięki Niej trafiłam do dobrych specjalistów i zastosowałam odpowiednie leczenie. Wierze ze tylko wstawiennictwo Matki Bożej mnie uzdrowiło. Mój stan jest dużo lepszy. Dziękuje Ci Moja Mamo, wierzę że czuwasz nade mną cały czas, chronisz mnie. Kocham Cię całym sercem. Chwała Panu.