28 Nowennę Pompejańską zacząłem 3 lutego a skończyłem 28 marca. Modliłem się w intencji: za chorych. Jezus podczas swojej działalności, dokonywał różnych uzdrowień. Uzdrawiał ślepych, głuchych, trędowatych, nie odmówił Jairowi uzdrowienia córki i setnikowi proszącemu o zdrowie dla swojego sługi.
Chorując, prośmy Pana o zdrowie, a przeżywając chorobę dajemy sobie szanse, by odkryć jej duchowy wymiar i włączyć cały nasz ból fizyczny, psychiczny i duchowy w Chrystusa. Jeśli sami nie chorujemy, módlmy się za naszych bliskich, a zwłaszcza za tych, którzy chorują w samotności i którzy nikogo nie proszą o pomoc. Pozdrawiam wszystkich odmawiających Nowennę Pompejańską, chorym życzę zdrówka i niech Maryja nas prowadzi do swego syna Jezusa Chrystusa.