Chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami i dać świadectwo działania Matki Bożej w moim życiu. Nie wiem ile razy odmawiałem nowennę pompejańską. Nie wiem ile razy Matka Boża ratowała mnie z różnych bardzo trudnych sytuacji lub trywialnych.
Niestety raz się poddałem i zły przeją kontrolę nad moim życiem i rodziną. Po jakimś czasie wróciłem do nowenny pompejańskiej. Czuję działanie złego, który wlewa w moje serce i duszę zwątpienie. Czuję również pomóc jaką niesie mi Matka Boża. Obserwuję wszelkiego rodzaju łaski które spływają na moją rodzinę, które potocznie nazywa się „zbiegami okoliczności”.
Pan Bóg wybacza, a najprostszą drogą do jego łaski jest wstawiennictwo Maryji Panny. Pamiętajcie im bliżej Matki Bożej się znajdziecie tym bardziej zły chce was do niej zniechęcić, ale miłość Matki Bożej jest w stanie nam pomóc w każdej sytuacji i przybliżyć do łaski Bożej. Życzę Wam wszelkiej odwagi, dużo siły i trwajcie w modlitwie.