Swoją pierwszą nowennę odmówiłam kilka lat temu o zdanie matury, udało się. Następnie modliłam się o zgodę w rodzinie gdyż moi rodzice nie rozmawiali z ciocią przez 7 lat. Tu również intencja została wysłuchana. Odmawiałam też w innych intencjach ale już nawet dokładnie nie pamiętam. Na jesień odmówiłam dwie nowenny w intencji uratowania małżeństwa rodziców i ich nawrócenia.
Po 27 latach spędzonych razem mama podjęła decyzje o złożeniu pozwu rozwodowego. Mama miała podejrzenia że tata ją zdradza bo nie współżyją od kilku lat, są skonfliktowani, żyją obok siebie, nie dogadują się, a znalazła u taty środki na potencję i prezerwatywy. Tata wszystkiemu zaprzeczył ale nie starał się o mamę. Moja mama powiedziała że do tej decyzji przymierzała się od 2 lat ale że już nie może sobie z tym poradzić wszystkim i musi to zrobić . Tata zaś wypominał mamie sytuację z przeszłości kiedy to mama pisała z kolegami i ich zazdrosne żony zadzwoniły do mojego taty. Tata twierdzi że nie wie co tam między nimi było. Choć mama mówiła że tylko z nimi pisała bo już tak naprawdę od wielu lat się z tatą nie dogadują.
Dwa dni temu odbyła się sprawa rozwodowa moich rodziców. Modliłam się Boże jaka jest Twoja wola choć w głębi serca nie chciałam aby się rozwiedli pomimo wszystko. Jednak stało się, Sąd orzekł rozwód. Rodzice zeznali że chcą się rozejść bez orzekania o winie. Mama bardzo to przeżyła jak i tata co było po nich widać. Dodam że mama od pół roku nie mieszka z tatą. Przez ten czas od wyprowadzki nie rozmawiali ze sobą czyli jakieś 4-5 mies .
Tata dzień po sprawie rozwodowej powiedział do mnie i siostry że chciałby się pogodzić z mamą i że może udałoby się unieważnić ten wyrok bo jeszcze się nie uprawomocnił. Tata boi się odezwać do mamy. Pomimo, że tak się stało, wierze że tak musiało byc. Widocznie tata musiał docenić mamę gdy ja stracił. Mam nadzieję że może mama kiedyś zaufa tacie i jeszcze będą razem. Bardzo bym tego chciała, choć nie wiem jaka jest dalsza wola Boża.
Na pewno Nowenna Pompejańska pomogła w tym że mama nawet po sprawie powiedziała że chce żyć w zgodzie z tatą i że może kiedyś się zejdą lub zostaną przyjaciółmi, a w tacie to ze przejrzał na oczy, dostrzegł co stracił. Mam nadzieję że to początek ich nawrócenia i że się to wszystko jakoś ułoży. Jest mi ciężko bardzo choć jestem już dorosła, nie wyobrażam sobie takiego dalszego życia „osobno”.
Zbliżają się kolejne święta tym razem Wielkanocne, które spędzimy osobno z mama i tata. Wiem że ludzie mają gorsze sytuację w życiu ale jest mi bardzo źle z tym że to tak wygląda. Tak bardzo pragnę zgody w rodzinie i aby rodzice byli razem. Uważam że się kochają ale potrzebna im terapia, są pogubieni.
Obecnie odmawiam też nowennę pompejańską w intencji mojego młodego małżeństwa. Jesteśmy prawie 3 lata po ślubie, ciągle się nie dogadujemy. Kłótnie, przykre słowa sa na porządku dziennym. Jest chwila dobrze i znowu awantura że głowa mała. Czasami to myślę że mam chyba depresję przez to wszystko. W trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej też są sytuacje niektóre bardzo przykre albo ja to tak odbieram. Bardzo proszę o modlitwę za małżeństwo moje, moich rodziców aby zapanowała zgoda, szacunek, wsparcie, zrozumienie i docenienie. 🥹
Zachęcam do odmawiania Nowenny Pompejańskiej bo Maryja naprawdę działa cuda. Wiadomo że nie zawsze nasza wola jest równa woli Bożej, Bóg może mieć inny plan ale na pewno nam pomoże tylko czasami w innej postaci. Wierzę w to i ufam, choć nie raz to wszystko bardzo boli.