Trzy lata temu moje małżeństwo przechodziło bardzo poważny kryzys. Mąż zaczął się wycofywać z życia rodzinnego, uciekać w sport. Gdy próbowałam z nim o tym rozmawiać mówił, że ma ciężki okres w pracy i prosił o cierpliwość. Ufałam mu bardziej niż sobie samej. Pewnego dnia okazało się, że te trudne chwile w pracy rekompensuje sobie spotkaniami z koleżanką. Dowiedziałam się tego od jej męża. Byłam załamana. Mówił, że nadal mnie kocha ale inaczej i że nie chce odchodzić do niej bo chce żeby nasze dzieci miały pełną rodzinę. Powiedział, że ze mną chce tylko wychowywać dzieci… Zaczęłam się modlić o uratowanie naszego małżeństwa. Pewnego dnia odkryłam Nowennę Pompejańską. Zaczęłam ją odmawiać. Początkowo było coraz gorzej ale w końcu, po kilku miesiącach nastąpił przełom. Dziś nadal jesteśmy razem. Mąż mówi, że tamto to była pomyłka. Ja mam jeszcze problemy z zaufaniem ale wierzę, że przy pomocy Matki Bożej w końcu i z tym sobie poradzimy.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 12-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 09-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 04-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Grzegorz: W intencji rodziny
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Ja miałam podobną sytuację choć dużo bardziej skomplikowaną i trudniejszą. W tym momencie dowiedziałam się o zdradzie sprzed 6 lat, 4 lata temu się rozwodzilismy a jednak wtedy NP uratowała moje małżeństwo. Teraz jest dobrze, jest dobrym mężem i ojcem. I widzę że jest wierny, a jednak ta sytuacja boli. Skoro to było kiedyś a potem był rozwód, obiecaliśmy sobie, że to co było wcześniej odcinamy od nowego życia to znaczy że powinnam zapomnieć? A może nie. Ile osób tyle opinii. Ale nikt za nas życia nie przeżyje. Uważam że dobrze zrobiłaś że dałaś szansę. Albo to doceni albo zmarnuje… Czytaj więcej »
Polecam Ci wspólnota Sychar . Pozdrawiam.
Dziękuję za świadectwo. Cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło. Niech Pani nie ustaje w modlitwie za swoje małżeństwo, najlepiej oczywiście modlić się wspólnie z mężem. Takie świadectwa o uratowanych małżeństwach zawsze dodają mi nadziei, że i moje małżeństwo będzie uratowane, pomimo, iż modlę się już ponad 4 lata, póki co moje modlitwy nie zostały wysłuchane. Ale jeszcze mam nadzieję.