Wszystko zaczęło się tak nagle dręczyły mnie dziwne myśli, lęk z którym ciężko było wytrzymać, przez przypadek znalazłam w internecie stronę o NP, od razu postanowiłam ją odmawiać, zaczęłam po ok 3 dniach. Dzisiaj jestem w trakcie 2 NP wiem i czujemy, że dzięki Maryi moje życie i myśli się uspokoiły. Jestem silniejsza i wytrwam z tym tylko z Maryja i Jej Synem. Świadectwa są czymś co dodaje otuchy i sił w chwilach zwątpienia ale trzeba wierzyć, że nie jesteśmy sami, że Ktoś zawsze przy nas czuwa. W trakcie NP były ciężkie dni ale nie poddawałam się teraz wiem i wierzę,że tak miało być aby na nowo poznać Maryję i Jej Święty Różaniec. Gdyby cały świat wiedział jak Jesteś dobra…
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy