Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Teraz wiem, co to znaczy dziękować Bogu za wszystko

5 1 głos
Oceń wpis

Pan rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!”, a byłaby wam posłuszna. W ostatnim czasie, gdy modliłam się o cud uzdrowienia, w głowie huczały mi te słowa Pana. Cały czas zastanawiałam się nad tym, czy moja wiara jest dość wielka i silna, abym mogła dostąpić łaski od Boga. Doszłam do wniosku, że nie mnie oceniać wielkość mojej wiary, więc te słowa zamieniłam w modlitwę : „Boże spraw, by moja wiara była jak to ziarnko gorczycy, bo sama nie potrafię jej zmierzyć”Targały mną różne uczucia i emocje w czasie odmawiania codziennie Nowenny Pompejańskiej i Modlitwy Zawierzenia ojca Dolindo : „Jezu Ty się tym zajmij, Ty się o to zatroszcz”. Dziś wiem, że całkowite oddanie się Jezusowi przynosi NIEWYSŁOWIONY SPOKÓJ ! Kiedy poszłam na badanie USG po zakończeniu nowenny, czas niesamowicie się wydłużał. Początkowo nie mogłam opanować drżenia rąk i pieczenia policzków, ale po kilku powtórzeniach „Jezu ufam Tobie CAŁKOWICIE, Ty się o wszystko zatroszcz”, oczekiwanie przez kolejne pół godziny minęło w całkowitym spokoju. W czasie badania usłyszałam diagnozę, której tak bardzo pragnęłam. Stał się CUD ! To było miesiąc temu. Wtedy to powzięłam decyzję o napisaniu świadectwa i podzieleniu się tym, jak Nowenna Pompejańska i Modlitwa Zwierzenia zmieniały moje życie.

Pierwszy raz odmawiałam Nowennę Pompejańską, gdy mój mąż zmagał się z silnym uzależnieniem i rozpoczął terapię odwykową. Przez cały czas jego pobytu w szpitalu modliłam się dzień w dzień. Miałam wielką nadzieję, że pomogę mu tą modlitwą w wytrwaniu do końca terapii. Okazało się, że łaska Boża sięgnęła o wiele dalej. Od tamtego czasu minęło 7 lat, a mąż do tej pory pozostaje wolny od nałogu. Chwała Panu !

Drugi raz odmawiałam Nowennę prosząc o zdrowie dla siostry. Tym razem wola Boża objawiła się w zatrzymaniu choroby. W obecnym jej stadium moja siostra może normalnie funkcjonować przyjmując leki i cieszyć się życiem – jest osobą głęboko wierzącą, co dodatkowo wzmacnia jej wdzięczność Bogu.

Trzeci raz zaczęłam odmawiać Nowennę 3 miesiące temu, prosząc o zdrowie dla siebie i męża. Tym razem równocześnie odmawiałam też Nowennę do św. Szarbela i smarowałam chore miejsca poświęconym Olejem, a także starałam się CAŁKOWICIE oddać i zawierzyć wszystko Jezusowi w Akcie Oddania, co opisałam już na samym początku. Chwała Panu !

Piszę to wszystko z WIELKĄ RADOŚCIĄ !!! WDZIĘCZNOŚCIĄ ale i prostotą, aby niczym nie umniejszyć WIELKIEGO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO, którego możemy doświadczać bez końca dziękując Mu codziennie za OGROM ŁASK, którymi nas obdarza.

W naszym życiu było też wydarzenie bardzo trudne, związane ze śmiercią dziecka.

Wtedy Pan Bóg miał plan aby zwrócić nasze życie w swoją stronę, ale i wtedy nie pozostawił nas bez swojej łaski i pomógł poprzez Matkę Bożą przetrwać trudne chwile.

Z perspektywy czasu, dopiero teraz wiem, co to znaczy dziękować Bogu za wszystko i wszystko powierzać jego Woli i Miłosierdziu. To daje poczucie bezpieczeństwa w Bożych rekach, spokój, radość i pogodę ducha.

Z Bożym błogosławieństwem idźcie przez życie i módlcie się codziennie modlitwę Jabesa :

„A wzywał Jabes Boga Izraelowego, mówiąc: „Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzył granice moje, a ręka Twoja była ze mną, i obyś zachował mnie od złego, a utrapienie moje się skończyło!” I sprawił Bóg to, o co on prosił.”

NIE ZAPOMINAJCIE O MATCE BOŻEJ I RÓŻAŃCU !!! MA OGROMNĄ MOC !!!

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
agata
11.04.20 23:25

jedno z piękniejszych świadectw, jakie tu przeczytałam! trzymaj się, dziewczyno! jesteś bardzo dzielna! dużo dobra dla ciebie.

Grażyna
11.04.20 14:24

Mario, dziękuję za świadectwo! Pięknie piszesz o zawierzaniu siebie i swoich spraw Jezusowi. Pięknie piszesz też o Bożej dobroci i miłosierdziu.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x