
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 11-08-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 07-09-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 03-10-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Magdalena: Uzdrowienie z raka piersi
Bardzo chce się podzielić swoimi świadectwem uzdrowienia. 14.01.2025 dowiedziałam się że choruje ...
Danuta: Pomoc nastoletniej córce
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się dawno temu od moich bliskich koleżanek z ...
Grażyna: Nowenna, która zmieniła moje życie
Jestem matką, która doświadczyła jednej z największych tragedii – straciłam syna w ...
Magdalena: Łaska powrotu do zdrowia
Moją pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam w 2014, miałam wtedy 17 lat. Była ...
Monika: Matka zawsze przychodzi…
Te świadectwa powinnam dać już dawno. Nie pamiętam już skąd dowiedziałam się ...
Ostatnie komentarze
5 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej o pracy
10.08.2025 by Bogumiła
Sylwia: Dziś jest innym człowiekiem
10.08.2025 by Krzysztof
Najwyżej oceniane
Magdalena: Uzdrowienie z raka piersi
/ 6 głosów
Weronika: Wysłuchana
/ 4 głosów
Aneta: Cud narodzin
/ 2 głosów
Kamila: Matura i studia
/ 5 głosów
Konrad: Uleczenie córki
/ 4 głosów
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
wiem ze to modlitwa cie uratowala glm ,wiem ,bo mojego meza tez uratowala moja modlitwa od alkoholizmu ,tez z dnia na dzien przestal pic i nie chodzil na zadna terapie ,nowenna pompejanska byla najlepszym lekarstwem dla mojego meza
Natomiast jako katoliczka oczywiście zamierzam dotrzymać przysięgi małżeńskiej w ten sposób, iż pozostanę do końca życia sama. Już z nikim się nie zwiążę. Nie wyobrażam sobie życia bez Komunii św i sakramentów. Niestety za głupie wybory trzeba płacić, jak się słucha serca a nie rozumu.
Dziękuję za komentarz i bardzo współczuję Ci Twojego doświadczenia. Musi być Ci bardzo ciężko. Wiem, że próbowałaś wielu rzeczy aby ratować małżeństwo, nie chciałbym dać Ci „głupiej rady” nie zdając sobie sprawy z wysiłku jaki włożyłaś w ratowanie rodziny, ale jeśli masz z mężem jakiś kontakt, może warto podesłać mu to świadectwo. Gdybyś wiedziała jakim ja byłem zagorzałym ateistą i jaki byłem jeszcze z tego dumny i z jaką pogardą traktowałem ludzi wierzących wiedziałabyś, że i dla Twojego męża również jest ratunek. Matka Boża chce, aby jej pomoc ukazywała ludziom niewierzącym istnienie i miłość Boga. Twój mąż z pewnością również… Czytaj więcej »
To nie mąż wystąpił o rozwód tylko ja. Modliłam się wcześniej o uratowanie naszego małżeństwa Nowenną Pompejańską, Nowenną do Matki Bożej rozwiązującej węzły, Telegramem do św. Józefa, modlitwą Jezu ty się tym zajmij, kilka mszy o uzdrowienie w intencji męża, listy do zakonów klauzurowych z prośbą o modlitwę, modlitwa do św. Jana Pawła II i św. Rity… i wiele innych i nic… i się poddałam. Zrozumiałam, że Bogu nie było miłe to małżeństwo. Braliśmy ślub kościelny mieszany. Nie było fundamentu, wspólnych wartości, nieporozumienia przed chrztem dziecka. Dodatkowo uzależnienie męża od komputera, pornografii. Mówienie mi że moje zdrowaśki nic nie pomogą.… Czytaj więcej »
przykro to słyszeć Gosiu, moj mąz tez teraz mowi o rozwodzie(moi list na stronie byl publikowany wczoraj) dlatego jest to temat szczególnie mi bliski. Gdy sie samemu cos doswiadcza tzw „zlote rady” maja zupelnie inny wymiar. Mialam nadzieje ze napiszesz, ze przynajmniej po twoim odejsciu otworzyly mu sie oczy… bardzo bardzo mi szkoda, ze jednak tak sie nie stało… 🙁
Jesteśmy już po nieudanej mediacji i po rozwodzie. Mąż jest ateistą, dla niego oglądanie pornografii oczywiście to nie grzech i nie problem w małżeństwie. Doszło jeszcze kilka problemów między nami i nie było już czego ratować. A czy próbował walczyć o nas? Raczej nie, jest mu teraz wygodnie, może robić co chce. Drażniła go moja wiara.
na szczęście tutaj nałóg został zwyciężony- i oby tak zostało! Gosiu, a jak twoje relacje z mężem poprawiły się, czy nadal jestescie osobno? Nie próbował walczyc o Was ???
Gratuluję wyjścia z tego nałogu z pomocą Maryi. Nie jest prawdą, że ten nałóg ma małą szkodliwość. Jesteś pewnie wolny i dlatego tak napisałeś. Ja odeszłam z malutką córką od męża uzależnionego od pornografii, postawiłam warunek : blokada stron pornograficznych i terapia małżeńska. Przez rok nie doczekałam się, żeby mąż założył blokadę. Z terapii też zrezygnował zanim właściwie się zaczęła. Jako żona ,, czułam,, kiedy mąż wchodził na te strony, izolował się, nie patrzył w oczy, kłamał. Nakryłam go dwa razy na oglądaniu pornografii, drugi raz kiedy wróciłam z kościoła z mszy o uzdrowienie włączyłam komputer i okazało się, że… Czytaj więcej »