Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
K
22.03.17 19:22

Dziękuję wszystkim za swoje opinie. Modlę się…Bardzo wytrwale. A jeśli chodzi o sprawy wiary mojego ukochanego – akceptuję je w 100%. Gwarantowałam mu, że jeśli tylko będzie chciał to mogę chodzić z nim do cerkwi na odprawy, jednak mimo wszystko chciałabym ślubu i chrztu dzieci w kościele, bo przecież to bardzo ważne dni dla nas w życiu, a jednak chciałabym wiedzieć o co się modlą dla mnie do Boga… A jak mój sam ukochany stwierdził – chodzi do cerkwi, ale nie rozumie o co się modlą…

Agnieszka
22.03.17 12:06

Myślę, że Pan Bóg dla każdego z nas ma cudowny plan, Musimy tylko zaufać. Nawet jeżeli Ci go zabierze, to tylko dlatego, ze chce zbudować coś zancznie lepszego:). Zaufaj Bogu, On wie co jest dla nas najlepsze

Agnieszka
22.03.17 07:41

Droga Autorko, jestem w podobnej sytuacji. Mój ukochany odszedł z powodu kłótni, ale później zamiast się pogodzić stwierdził, że przeszkadza mu moja wiara. On jest agnostykiem. Został wychowany w wierze katolickiej. Obecnie nie mamy kontaktu, a on jest/był w związku z inną. Odmówiłam za niego 2 nowenny, w intencji powrotu i nawrócenia. Nadal czekam aż zostanę wysłuchana. Wiem co czujesz. Módl się i ufaj w obietnice związane z nowenną. Wierzę, że z tej sytuacji wyniknie dla nas obu większe dobro, nawet jeśli teraz tego nie widać.

Sandra :-)
21.03.17 22:21

Miałam kiedyś chłopaka , taka pierwsza miłość. Bardzo go kochałam. Rozstaliśmy się i bardzo cierpiałam. Odmawiałam różaniec za niego. Z nadzieją że znów będziemy razem, ale kilka miesięcy później poznałam chłopaka który od 10 lat jest moim mężem i bardzo go kocham. Módl się wytrwale a dostaniesz odpowiedź. Bóg daje więcej niż prosimy.

Poli
21.03.17 08:07

Ta Nowenna jest właśnie do trudnych, nie do rozwiązania dla ludzi spraw. Jestem pewna że wszystko się ułoży.

Agata
21.03.17 07:30

Związki osób różnych wyznań bywają bardzo trudne. Na ogół żadna ze stron nie chce zrezygnować ze swojej wiary mimo wstępnych deklaracji. Często kończą się dramatem i nieszczęściem wielu osób w tym dzieci narodzonych z takich małżeństw. Lepiej wcześniej to przemyśleć niż cierpieć. Z tego co pani pisze to chciała pani żeby partner chodzil do kościoła katolickiego i w tej wierze wychowywal dzieci. No dobrze a gdzie jego niezależność i szacunek do jego religii w której się urodził? Nie takie to wszystko proste ale powodzenia.
Z Bogiem.

Alicja
21.03.17 05:07

Dzień dobry. Niech się Pani nie zniechęca i odmawia. Nawet jak będzie pod górkę. Proszę pamiętać ,że Oni zrobią tak jak uważają,że będzie dla Pani dobrze a nie tak jak Pani chce.Życzę żeby wszystko się udało.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x