Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
27.06.20 14:21

Ludzie, przecież seks to jest dar od Boga! Jeżeli jest z uczucia, a jedna osoba go chce a druga nie, to jest problem jakiś! Fizyczność musi być w związku!

b.
01.12.16 22:55

Wspaniale swiadectwo. Wielkie gratulacje!

Emek
01.12.16 10:42

O co ci chodzi Marlena ja tylko podałem swoje spostrzeżenie mogłem podać inny przykład np o kabaretach kiedyś nie było żadnych przekleństw w kabaretach i jak padło ono po raz pierwszy to też było zniesmaczenie a teraz wulgary lecą bez oporu, podałem tylko to co dostrzegam a nie że się z tym zgadzam , i nie oceniaj innych bo mnie nie znasz nie znasz mnie ani mojego serca to sprawa między mną a Bogiem dla twojej wiadomości mam prawie 30 lat i jestem prawiczkiem a miałem okazje by je stracić bo brały na mnie oko dziewczyny które jedno w głowie… Czytaj więcej »

Marlena
01.12.16 09:17

Golizna nikogo juz nie rusza. Gratuluje wrazliwosci. Stary polonez bez popchania go lub ssania nie ruszy. W takim stanie jest dzis duzo osob plci meskiej niestety. Wrazliwosc serca zabijana pornografia czy przesadnym zainteresowaniem seksem I innymi dzialaniami nastepujacymi pozniej doprowadza do takiej sytuacji ze ludzie nie potrafia sie juz cieszyc soba w naturalny I prosty sposob. Potrzebuja coraz wiecej urozmaicenia I udziwnien. W fazie poczatkowej fascynacji udaja macho a gdy juz zaspokoja swoja ciekawosc to co na poczatku bylo ich motywem glownym nudzi ich. Poczakowi uwodziciele I entuzjasci gdy juz wejda w jakas relacje szybko przemieniaja sie w kanapowych misi… Czytaj więcej »

Marlena
01.12.16 09:01

Ciekawe spostrzezenia

Emek
01.12.16 01:24

Nie do końca się zgodzę z Tobą Kamilo że powodem dla którego było mniej rozwodów była wstrzemięźliwość bardziej mętalność ludzka kiedyś rozwód to porostu był ogromny wstyd bo co ludzie powiedzą i ludzie bronili się rękami i nogami aby tego nie robić , aby tylko ich nie wytykano palcami a dzisiaj rozwód to już norma nikogo już po prostu nie dziwi że ktoś się z kimś roztaje jest to po prostu na porządku dziennym co do tych badań naukowców to trzymam się z rezerwą jak i do wszystkich statystyk niby jak oni to sprawdzali jest takie powiedzenie krew nie woda… Czytaj więcej »

ola
30.11.16 21:26

Chłopak skacze z kwiatka na kwiatek,osiągnął co chciał i poleciał do innej.Księża robią co chcą i wszystko jest im wybaczane.Na spowiedzi dostałam obrazek Jezu ufam Tobie z numerem tel. księdza.Napisałam sms z ciekawości o co mu chodzi.Starem capowi o jedno chodziło,a potem stał przed ołtarzem i ochrzaniał wiernych jakimi są grzesznikami.Przestaje wierzyć w Boga,bo my mamy się biczować,w innym przypadku spotka nas kara.Takie ogiery boskie robią co chcą,grzeszą do potęgi.Mają darmowy wikt i opierunek i wieczną świętość!

andrzej
30.11.16 19:46

Wszystkie grzechy nieczystości przed małżeństwem mogą być ,,tolerowane” do pewnego momentu .Wiem to z własnego doświadczenia . Niebo wie co nosimy w sercu i myślach i zna przyszłość do nawet wielu lat do przodu. Modlitwa czyli rozmowa sprawia że zbliżamy się do Nieba i szatan również jest blisko stąd te pokusy i niepokój. Uważam że nie należy niszczyć związku z powodu tego że się nie układa. Należało by się zastanowić nad przyszłością i czy w związku ma być na pierwszym miejscu Bóg czy my . Życzę wszystkiego najlepszego .Z Panem Bogiem.

Kamila
30.11.16 17:58

Do przedmowczyni. A myslisz ze rozwody I rozstan ia ktore teraz maja miejsce nawet w Polsce sa z przyczyny – ze zupa byla zaslona? Badania naukowe wykazaly ze pary ktore byly w czystosci przed slubem sa razem w 99% niemalze, a Ci ktorzy sie rozwodza lub rozstaja nie zyli w czystosci I zmieniali przed swoim zwiazkiem partnerow. Mowa o badaniach przeprowadzonych przez organizacje chrzescijanskie lub prawdziwych naukowcow nie liberalow czy lewakow. Do lat 90tych ubieglego stulecia czyli do czadu tzw drugiej rewolucji seksualno – obyczajowej rozwodow bylo jak na lekarstwo. A pokolenie ktore dojrzewalo w latach 90tych nie rozni sie… Czytaj więcej »

Izabela
30.11.16 16:08

Bóg nie skreśla ani osób ani związku z tytułu nieczystości. Bóg jest dobry i wybacza, pomaga naprawiać, dążyć do dobra. Gdyby Bóg miał za nieczystość „karać” poprzez zniszczenie relacji między ludźmi na świecie większość związków nie miałoby prawo istnienia. Nie mówię, że współżycie jest dobre, ale takie są realia. Może to nie jest po prostu mimo wszystko chłopak dla Ciebie odpowiedni albo i jest i to pogorszenie ma czemuś służyć. Wszystko wychodzi po czasie, przyglądaj się temu i módl, a zobaczysz dobre strony. Ja znalazłam miłość życia, nawet nie współżyliśmy, modliliśmy się o siebie wzajemnie i stało się tyle złych… Czytaj więcej »

Ana
30.11.16 13:54

Zgadzam się z przedmówcą ”zadowolona”. Moim zdaniem powinnaś zerwać całkowicie ten związek. I prosić Matkę Bożą by kierowała Twoim życiem. Pozdrawiam serdecznie.

nadzieja
30.11.16 13:13

wiem co czujesz, byłam w podobnej sytuacji. Tyle, że my zerwalismy ze sobą kiilka mięsiecy temu, teraz nie mamy żadnego kontaktu. To strasznie głupie, że nadal wierze ze cos z tego będzie, bo to nie może sie tak zakończyć. Kobiety są jednak strasznie naiwne. Po rozstaniu modliłam się do św. Rity, żeby dała mi jakis znak czy mam jeszcze czekać. Chwile po modlitwie przeczytałam to: Miłość nie zna żadnych granic. Może przyjść do Ciebie w najmniej spodziewanym momencie. Może się skończyć, a potem wybuchnąć z podwójną siłą. Jeśli ktoś jest Ci przeznaczony, to prędzej czy później pojawi się na Twojej… Czytaj więcej »

Zadowolona
30.11.16 12:03

Ewo, moja dobra rada niech Twój świat i Twoja modlitwa przestaną się kręcić wokół tego chłopaka. Módl się raczej za siebie, abyś umiała być wierna Bożym Przykazaniom. To niestety bardzo typowe gdy byłaś „niedostępna” w sferze seksualnej to facet dwoił się i troił, aby Cię zdobyć a gdy już zaspokoił swoją ciekawość to zaczął szukać wrażeń gdzie indziej. I co Ci po przemianie jego serca, skoro w jego przypadku o zupełnie inny narząd tu chodzi… Jedyne co możesz zrobić to obrócić się na pięcie i zerwać z nim wszelkie relacje. Twój płacz i domaganie się atencji z jego strony działają… Czytaj więcej »

AgnieszkaV
30.11.16 11:07

Bardzo Ci dziękuję za Twoje świadectwo. Pamiętaj, że nic straconego. Jeśli tylko dopuścicie do swojego związku Jezusa, On sprawi, że wszystko się poukłada.
Będę się modlić do św. Michała za Was, a do Boga – o otwartość Twojego chłopaka na to czym Pan chce go ntchnąć.
Wszystko się ułoży, bo trwasz w modlitwie. Słuchaj znaków Boga.

Magdalena
30.11.16 10:11
15
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x