Odmawiałam Nowennę Pompejańską dwukrotnie. Moje Nowenny Pompejańskie dotyczyły spraw finansowych i urzędowych. Bardzo trudnych do załatwienia ze zwykłego, ludzkiego punktu widzenia. Dla mnie wówczas sprawy niemożliwe.
Doświadczyłam cudu w dosłownym tego słowa znaczeniu. Przyszły mi z pomocą osoby, o których nigdy bym nie pomyślała. Zdarzyły się okoliczności, które nie miały prawa się zdarzyć. Sprawy zostały załatwione w taki sposób, że nawet gdybym myślała 1000 lat nie wpadłabym na takie rozwiązania. Dodatkowo doświadczyłam dodatkowych łask, o które nie prosiłam.
Pod koniec pierwszej Nowenny Pompejańskiej śniła mi się Matka Boska, która wyciągała do mnie rozpostarte ramiona. Czułam się ważna i zaopiekowana. Przez chwilę doznałam też olśnienia jak bardzo jestem przez Boga kochana. To uczucie było wszechogarniające. Do dzisiaj pamiętam to doświadczenie, chociaż minęły lata.
Wiem na pewno, że Nowenna Pompejańska jest bardzo skuteczną scieżką do Boga za pośrednictwem Matki Boskiej – jest to poteżna modlitwa, prawdziwe zjednoczenie. Zawsze i wszędzie będę gorącą orędowniczką tej Nowenny. Zaufajcie Nowennie Pompejańskiej.