O Nowennie Pompejańskiej przeczytałam w Apostolstwie Chorych w maju 2003 r, kiedy to opiekowałam się moją 89 letnią Mamusią, w 2003 r. Dawno temu, wiem, ale nie złożyłam świadectwa za uzyskany cud . Mój syn żonaty od ponad 3 lat ze starszą o 6 żoną oczekiwał potomstwa, ale od ślubu w grudniu 1999 r bezskutecznie.
Zaczęłam modlić się Nowenną Pompejańską natychmiast gdy przeczytałam artykuł w Apostolstwie Chorych na temat cudów Nowenny Pompejańskiej tj w dniu 13.05.2003 r.(Matki Bożej Fatimskiej)I oto w trakcie odnawiania części radosnej w czerwcu 2003 syn przesyła wynik USG żony…jest Dzieciątko! Moja wnuczka urodziła się 20.lutego 2004 r w dniu (późniejszego) wspomnienia św Franciszka i Hiacynty …Cudowna Matko Boża z Pompejów Dziękuję!
Przez kolejne lata odmawiając tę Nowennę Pompejańską doświadczyłam różnych łask, ale ich nie opisywałam. A powinnam była. I opiszę niedługo.