Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: By pod moim sercem zabiło drugie

0 0 głosów
Oceń wpis

Staraliśmy się z mężem o dziecko przez 2 lata. Zamiast cieszyć się małżeństwem i tymi pierwszymi wspólnymi chwilami razem – życie zrzuciło na nas ogromny ciężar zwany niepłodnością. Żyliśmy od wizyty u lekarzy do wizyty. Od leków do leków. Od negatywnego testu do negatywnego testu.

Niepłodność zabrała nam radość z życia, zabrała nadzieję i powoli zabierała wiarę. Niepłodność sprawiała, że zaczynaliśmy żyć obok siebie. Gdy życie rzuciło mnie już na samo dno i nawet wiara wydawała mi się w tej sytuacji śmieszna bo jak Pan Bóg mógł być miłosierny, jak mógł być sprawiedliwy – postanowiłam chwycić za różaniec.

Nowennę pompejańską znałam od dawna i postawiłam, że albo ona pomoże mi się pozbierać albo będzie to koniec małżeństwa i koniec jakiekolwiek nadziei. Nowennę pompejańską zaczęłam z prośbą o cud poczęcia chociaż wiedziałam, że tak to nie działa. Część dziękczynną zaczynałam gdy po raz kolejny zobaczyłam jedną kreskę. To było dla mnie tak trudne. Dziękować wiedząc, że przecież nie mam za co. Ale trwałam w modlitwie dalej bo przynosiła choć na chwilę ukojenie.

Pamiętam to jak dziś. Koniec Nowenny Pompejańskiej przypadł 17 grudnia. To miały być kolejne ciężkie Święta pełne życzeń nakierowanych na dziecko. Dziecko wobec, którego medycyna nie znajdowała szans. 23 grudnia postanowiłam zrobić badania żeby siedzieć na czym stoję. I tak dzień przed Wigilia Bożego Narodzenia, wieczorem przy ubieraniu choinki razem z mężem otwierając wyniki dowiedzieliśmy się, że przy wigilijnym stole zasiądziemy w trójkę. Wiedzieliśmy o tym tylko my. Byliśmy najszczęśliwsi na świecie.

Pytając lekarza kiedy mogło dojść do zapłodnienia względem wykonanego badania , Pani Doktor wskazała właśnie datę 17 grudnia. I tak mimo wielu przeciwności pod moim sercem bije drugie serce, a ciąża przepełniona jest modlitwą Nowenny Pompejańskiej.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x