Na wstępie chciałbym podziękować Matce Bożej że, dała siłę by ukończyć Nowennę Pompejańską,była to moja druga Nowenna Pompejańska odmawiana o uzdrowienie z Choroby cukrzycowej Naszego syna.
Dziękuję Matce Bożej za siłę którą obdarzył moja żonę, do walki z chorobą, syn może nie jest w 100 procentach zdrowy ale ja wiem że, dzięki Matce Bożej nauczyliśmy się żyć z Chorobą i z nią walczyć. Podczas odmawiania nowenny pompejańskiej doświadczyłem ataków z strony szatana, które defekto trwają do dziś.
Nie poddaję się w modlitwie, każdy dzień polecam Matce Bożej i jej opiece. Was wszystkich namawiam byście swoje prośby kierowali poprzez Nowennę Pompejańska bo naprawdę ta modlitwa do wielki dar.