Dzięki Nowennie uratowałem moje małżeństwo. Moja żona z dziećmi wynajęła mieszkanie i się wyprowadziła.. W trakcie modlitwy po trzech tygodniach wróciła i zaczęliśmy budować nowy wspaniały związek.
Było wiele zwątpienia i kuszenie Zła… jak się później okazało była osoba trzecia która do tego się przyczyniła.. Dzięki Matce Przenajświętszej wszystko dobrze się skończyło…Matko dziękuję Ci za to..
Bardzo się cieszę! Ja też się modlę. Zona chce sie wyprowadzic za tydzien! Odmawiam już druga Nowennę Pompejańską razem z moją mamą. Pierwsza była o uratowanie małżeństwa, obecnie o uzdrowienie serca mojej żony. Maryjo prowadź