Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
AniaWak
04.08.23 13:55

Droga Basiu lepiej podziękuj panu Bogu że ten twój ukochany zostawił cię przed ślubem niż po ślubie. Pokazał swoje prawdziwe oblicze więc nie ma za kim płakać. Lepiej się módl o dobrego męża który będzie przy tobie zawsze i wszędzie. Swojego męża wymodliłam po 7 latach, więc dużo wytrwałości życzę, jeśli pan Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu.

Agnieszka
31.07.23 13:07

Basiu , Basiu … Nie ma niewysłuchanych modlitw . Bóg doskonale Cię słyszał ale Jego plan dla Ciebie jest inny … Wiem , w tej chwili brzmi to boleśnie bo jesteś w samym centrum swego cierpienia ale wierz mi -, że przyjdzie taki dzień , że sama zobaczysz , że plan ten był najlepszy – ale jeszcze go teraz nie widzisz .Każdy ma w swoim życiu takie momenty , że wydaje się , że Bóg milczy , nic nie robi – tak jakby zbyt długo się zastanawiał ale Boga ścieżki nie są naszymi i dlatego nam ludziom trudno to pojąc… Czytaj więcej »

B.
11.08.23 17:53
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Bardzo dziękuję za mądre słowa i podzielenie się swoją historią ,i za modlitwę 🙂

Agnieszka
17.08.23 12:07
Odpowiada na wpis:  B.

Wszystko będzie dobrze 🙂 gdy tylko człowiek zaufa Jezusowi . Samego dobrego i będę wspominać w modlitwie !

Przemek
30.07.23 12:01

Pomodle sie za Pania, za uzdrowienie Pani sytuacji.

B.
11.08.23 17:51
Odpowiada na wpis:  Przemek

Bardzo dziękuję za modlitwę! Napisał Pan komentarz 30.07 a kolejnego dnia widziałam się z moim byłym i szczerze porozmawialiśmy. Tak że w pewnym sensie uzdrowienie sytuacji nastąpiło, Pana modlitwa na pewno się do tego przyczyniła 🙂

Przemek
18.08.23 10:39
Odpowiada na wpis:  B.

Bardzo sie ciesze, dziekuje za wiadomosc, Pan Bog Pania poprowadzi.

Patrycja
29.07.23 18:20

Nie załamuj się,najwyraźniej Pan Bóg ma na Ciebie inny plan ,inna osobę…jak ja to mówię nic nie dzieje się bez przyczyny…nie poddawaj się i zaufaj Panu…trzymaj się ciepło.

B.
11.08.23 17:46
Odpowiada na wpis:  Patrycja

Dziękuję wszystkim za słowa podnoszace na duchu. Zaakceptowałam w końcu wolę Boga i zaczęłam inaczej patrzec na całą sytuację. Jednoczesnie postanowilam mu wewnętrznie wybaczyć i nie obwiniać, a siebie przekonać, że mi już nie zależy. I co dziwne odezwal się do mnie pod koniec lipca.. Nie wiem co o tym myślec, dałam mu do zrozumienia ze mu wybaczyłam ale nie ze mi zależy. Nie robię nic, zdaje się na wolę Boga.

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x