Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
24.10.22 20:39

Szczęść Boże .
Bardzo chciałabym odmówić nowennę pompejańska za moich synów i męza o ich nawrócenie oraz za wyzdrowienie z depresji młodszego syna oraz depresji i innych ..trudnych zaburzeń drugiego syna .Ale nie mam siły zabrac się za tę modlitwę .Ja również mam zdiagnozowana umiarkowaną depresję przez większosc życia chyba .Czy mógłby mi ktoś dodac jakiegoś wsparcia żebym jednak zaczęła odmawiać nowennę .

Gabriela
26.10.22 11:26
Odpowiada na wpis:  Ewa

Warto odmówić Nowennę „nie do odparcia”. Maryja sama znajdzie czas każdego dnia, by się udało. To zły podsuwa różne wątpliwości. O choćby nawet się nie podołało… Cóż w tym złego? Żadna modlitwa nie idzie na marne, a szczególnie różaniec. Nowennę Pompejańską o tyle łatwiej się odprawia, bo można ją rozłożyć na cały Boży dzień i lepiej nie odkładać jej na schyłek dnia. Czymże zresztą jest jedna godzina modlitwy? Ile czasu człowiek spędzi na błahostkach. Warto nosić wszędzie ze sobą różaniec i odmawiać w każdym miejscu np. na spacerze, w drodze po zakupy itd.
Głowa do góry!

Kalina
26.10.22 13:04
Odpowiada na wpis:  Gabriela

Jak zawsze Twoje komentrze przynosza otuche 🙂

Marianka
30.10.22 12:50
Odpowiada na wpis:  Ewa

Ja Ci dam wsparcie. Jak mi pierwszy raz mama powiedziala, żebym odmówila NP w intencji dzieci, wydawalo mi sie to nierealne. Bylam w ciąży z drugim dzieckiem, starsze było w takcie diagnozy autyzmu. Poziom leku u mnie 200%. Napewno depresja i zaburzenia łaknienia. Przy tak wymagającym dziecku wydawało mi sie nierealne czeby znalezc czas. Minął prawie rok, zanim odmowilam NP. Mlodszy sie urodzil, u starszego potwierdzila sie diagnoza. Męża wyrzucili z pracy, covid szalał. Poziom lęku u mnie 500%, idę do psychiatry, chce leki. Lekarka mi odmawia, bo karmie piersia mlodsze dziecko. W miedzy czasie czytam ksiażke Temple Grandin „Byłam… Czytaj więcej »

Dorota
24.10.22 20:01

Dziękuję za Twoje świadectwo, w mojej rodzinie jest ta choroba w bardzo ciężkiej postaci. Modlę się o uzdrowienie, poproszę ciebie też o modlitwę a ciebie drogi Szymonie włączam do mojej codziennej koronki do miłosierdzia Bożego. Trzymaj się ciepło i z Bogiem.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x