Nowennę Pompejańską odmawiam od wielu lat z niewielkimi przerwami. Nie zliczę ile Nowenn odmówiłam. Pierwsza Nowenna, którą odmówiłam w intencji poprawy funkcjonowania psychicznego mojego syna została wysłuchana. Mój syn w wieku od ok.15 r.ż przejawiał zachowania wskazujące na stany depresyjne? stany lekowe? zaburzenia kompulsywne? zaburzenia nerwicowe? Piszę „znaki zapytania” ponieważ specjaliści, do których uczęszczaliśmy nie potrafili jednoznacznie stwierdzić co to jest. Trwało to wiele lat, byłam przerażona, nie wiedziałam jak pomóc…Szukałam pomocy w różnych miejscach. Nie pamiętam skąd dowiedziałam się o Nowennie…Chyba w sieci. Po odmówieniu Nowenny – nie pamiętam jak szybko – moje prośby zostały wysłuchane. Od wielu lat funkcjonowanie syna w tym obszarze uległo poprawie w 99.99%. Wierzę, że to dzięki wstawiennictwu Matki Bożej. Odmówiłam jeszcze wiele Nowenn. Polecałam je też znajomym. Wiele zostało wysłuchanych. Oprócz tego moje życie się zmieniło. doznałam nawrócenia. Miałam i mam potrzebę bycia w kontakcie z Bogiem – i dobrze mi z tym. Kiedy kończę kolejna Nowennę czegoś mi „brakuje” więc zaczynam kolejną. Jestem chyba „uzależniona”. Dziękuję Ci Maryjo za łaski, za opiekę, za wsparcie, za ochronę mnie i mojej rodziny, za wsparcie…AMEN
Hanno, to piękne, że modlisz się za syna. Zawsze oddawaj go w ręce Boga. Myślę jednak, że wiele z z tych ludzi cierpiących na depresję, zaburzenia lękowe itp. bardzo potrzebuje usłyszeć od swoich bliskich, że są i zawsze będą kochani, przyjęci i akceptowani. Dziś ludzie młodzi mierzą się z problemami, które dla ich rodziców, w ich wieku nie istniały, albo miały zupełnie inny wymiar. Hanno, połóż synowi rękę na ramieniu i powiedź mu, że bardzo go kochasz i będziesz go kochać zawsze bez względu na średnią w szkole itd. Powiedz mu, że zawsze może na Ciebie liczyć i że jesteś… Czytaj więcej »