Nowenne odmowilam proszac o zdrowie dla dziecka i mimo,ze nie mam medycznych dowodow,ze corka byla chora,to wierze,ze Maryja miala w tym swoj udzial. Corka miala wiele objawow ciezkiej choroby,zostala skierowana na badania do szpitala.Wiele dni przeplakalam,az w koncu natrafilam na nowenne pompejanska.zaczelam sie modlic i po paru dniach zadzwoniono ze szpitala,ze z powodu awarii badania musza zostac przelozone.Wielokrotnie potem dzwonilam,by wyznaczyc nowy termin bez skutku.Dopiero po kilku tyg zadzwoniono,ze usunieto awarie i mozemy sie zglosic na oddzial,a dzien tego telefonu zbiegl sie z ostatnim dniem nowenny.Wierze,ze to Maryja tak pokierowala tymi terminami,abym zakonczyla nowenne,a w dodatku corka przyjela chrzest przed szpitalem.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy