Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
04.03.20 19:16

Posyła Bóg Anioła na ziemię, aby zobaczył jak Jego dzieci żyją. Anioł poobserwował wszystkie kraje,wraca do Boga i mówi co widział…Niemcy boją się i zbroją,USA także boją się i zbroją …wszyscy tak samo, pyta Bóg a co słychać u polaków…Polacy? …bawią się,weselą,radują,niczym się nie przejmują, na to Bóg mówi TO TE PIERNIKI ZNOWU NA MNIE LICZĄ.
Kochani Apostołowie Różańca fajnych snów życzę.

Xyz
04.03.20 18:31

Fajny sen! I nauczka dla innych NIGDY NIE SŁUCHAĆ SIĘ OSÓB TYCH „BLISKO BOGA” bo to oni są najdalej!!!!!

mena
04.03.20 16:16

Piękne ,świadectwo potwierdzające to co mówiłam wiele razy nie liczy się w jakiej intencji się osoba modli ,ale aby to czyniła.
Też widać jak inna osoba może swoimi złotymi radami oddalić i zniechęcić do modlitwy. I jeżeli ta osoba przestałaby się modlić kto wtedy za to będzie odpowiadać ?

też Ania
04.03.20 17:06
Odpowiada na wpis:  mena

Wybacz meno – bardzo Cię lubię, ale pochwalaniem wzięcia kredytu bez realnej możliwości jego spłaty w dodatku bez wiedzy i zgody męża, raczej pobiłaś wszystkie złote rady. Jasne, módlmy się zawsze i wszędzie, ale też bądźmy otwarci na to, że nasze prośby mogą zostać spełnione zupełnie inaczej niż my chcemy. Uparte zafiksowanie na swoim rozwiązaniu danego problemu może bardzo zaszkodzić i to pomimo modlitwy.

też Ania
04.03.20 17:10
Odpowiada na wpis:  mena

Każdy z nas jest dorosły. Nikt nie podejmuje wiążących życiowych decyzji w oparciu o komentarze z forum. Każdy sam musi podjąć decyzję o systematycznej modlitwie, a nie zwalać na to, co przeczytał na forum, bo ktoś odradzał modlitwę w danej intencji.

też Ania
04.03.20 17:19
Odpowiada na wpis:  mena

Modlitwa zawsze ma sens. Bywa tylko, że dana intencja może zostać spełniona inaczej i na to też trzeba być gotowym. Zauważenie tego nie jest zniechęcaniem do modlitwy.

mena
04.03.20 18:19
Odpowiada na wpis:  też Ania

Wiesz co też Aniu ,nie rozumiem Cię . Jak się uczepisz jakiegoś jednego zdania ze świadectwa to nic po za tym zdaniem nie ma dla Ciebie znaczenia . Tu jest zupełnie inne świadectwo sprawa dotyczy zupełnie innej sprawy a Ty swoje.

Agga 2
04.03.20 18:35
Odpowiada na wpis:  mena

A tak spokojnie było na forum przez 2 tygodnie….
Masło maślane i masło maślane i jedno i to samo w każdym poście. Też Aniu, piszesz dużo, bardzo dużo komentarzy, ale czasem warto poprzestać na jednym lub przemilczeć….

też Ania
04.03.20 18:36
Odpowiada na wpis:  Agga 2

Agga2 nie musisz czytać moich komentarzy. To naprawdę nie ”Pan Tadeusz” 🙂

Agga 2
04.03.20 18:40
Odpowiada na wpis:  też Ania

Co poradzę, że po wejściu na forum ostatnie komentarze są najczęściej Twoje i w ogóle lubię czytać, więc nie mogę się oprzeć 😀 🙂

też Ania
04.03.20 18:43
Odpowiada na wpis:  Agga 2

Cóż, nie musisz czytać wszystkiego. Moje komentarze możesz omijać,

mena
04.03.20 18:21
Odpowiada na wpis:  też Ania

„intencji człowieka którego bardzo chciałam poznać osobiście, ale ona stwierdziła że źle się modlę i moje prośby do Maryji przez nowennę pompejańską nie będą wysłuchane. Po rozmowie z nią nie mogłam dokończyć nowenny a zostało mi wtedy chyba 4 dni. Płakałam bo tak blisko byłam końca a tu nagle ktoś mi mówi że modlę się nie tak jak trzeba…. a ja modliłam się tak jak czułam.”

też Ania
04.03.20 18:31
Odpowiada na wpis:  mena

Meno, ja tylko chciałam napisać, że trzeba się kierować rozumem i w przypadku kredytu i w przypadku modlitwy. Słusznie, kredyt już zostawiamy – każda z nas napisała, co uważała za słuszne, a dorośli ludzie wnioski wyciągną sami. Chodzi mi o to, że nie można zwalać na kogoś tego, że ktoś przestał się modlić. Trzeba mieć swój rozum i rozeznawać. Modlić się trzeba zawsze, pytaniem może być tylko intencja i sposób jej spełnienia.

mena
04.03.20 18:32
Odpowiada na wpis:  też Ania

Też Aniu,napisałam pod tamtym świadectwem ,że kończę tą dyskusje i nie będe dalej polemizować.I pisanie wciąż o tej samej sprawie tylko używać innych słów jest męczące.
. Ja zdania nie zmienie jestem świadoma tego co pisze i choć może to się nie podobaç 100 osobom lub 1000 to mam prawo do własnego zdania.

też Ania
04.03.20 18:34
Odpowiada na wpis:  mena

OK, tak to zostawmy. Ostatecznie każdy z nas ma prawo do własnego zdania, a dorosły człowiek wyciągnie wnioski sam.

Anna
04.03.20 16:01

Piękne świadectwo. Dodało mi skrzydeł. Przesłałam je do kilku znajomych.

wiesia
04.03.20 07:26

Cudne świadectwo! Dziękuję! Teraz z większą radością będę odmawiać różaniec. Maryjo, Nasza Najświętsza Panienko zanieś Nasze prośby do Twojego Syna, do Boga Wszechmogącego dla Nas o ratunek.Proszę………….. . Pozdrawiam serdecznie Wiesia

17
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x