O Nowennie dowiedziałam się od koleżanki dużo wcześniej niż zaczęłam ją odmawiać. Wtedy wydawało mi się że trzy różańce przez prawie dwa miesiące to dla mnie za dużo. Szczególnie że z modlitwą było u mnie kiepsko. Przed ślubem ustaliliśmy, z wtedy jeszcze narzeczonym, że z dzieckiem poczekamy aż wrócimy do domu rodzinnego i on znajdzie inną pracę (w pierwotnych planach daliśmy sobie na to półtora roku). Wynajmowaliśmy mieszkanie 80 km od domu, ja nie mogłam znaleźć pracy a jego wypłata praktycznie cała szła na czynsz i bieżące wydatki. Kilka miesięcy po ślubie stwierdziliśmy, że nie ma takiej sytuacji z której nie byłoby jakiegoś sensownego wyjścia i postanowiliśmy postarać się o dzieciątko. I tak staraliśmy się o to maleństwo dłuższy czas i nie było efektu. Gdzieś przewijala się w moich myślach Nowenna ale odkładam te myśli gdzieś na bok. Kolejne miesiące nie przynosiły upragnionej ciąży zrobiliśmy z mężem badania u mnie wyszły problemy z tarczycą gdzie zajście w ciążę miało marne szanse, męża wyniki też nie były takie jak być powinny ale u niego obyło się bez inwazyjnego leczenia. Wtedy postanowiłam, że zrobię wszystko by odmówić Nowennę w inntencji otrzymania zdrowego na ciele i umyśle dziecka w jak najszybszym, aczkolwiek najodpowiedniejszym czasie. Takim czasie jaki Pan Bóg uzna dla nas za najodpowiedniejszy. I tak zaczęła się moja przygoda z modlitwą i Nowenną. Było ciężko. Wiele razy klękaliśmy do niej wspólnie z mężem a jeszcze częściej się o to kłócilismy. Ale sie nie podałam i robiłam swoje z całych sił. Nowennę skończyłam odmawiać 29 kwietnia a 4 czerwca dowiedziałam się, że w końcu nam się udało i jestem w upragnionej ciąży!! Teraz mamy synka który skończył w styczniu dwa latka. Jest zdrowym, ślicznym łobuzem, który wnosi do naszej rodziny to co najlepsze. Na imię ma Wojciech. Jak miał 9 miesięcy dowiedziałam się, że spodziewam się kolejnego dziecka. To był dla mnie szok, zamiast płakać ze szczęścia ja płakałam bo byłam w ciąży stanowczo za szybko. W czerwcu urodziła nam się śliczna dziewczynka Marta i jest naszą księżniczką najwszpnialsząna świecie. Dziękujemy Bogu za nasze dzieciątka to dzięki Nowennie i wstawiennictwu Matki Przenajświetszej możemy cieszyć się naszymi dziećmi. W dniu w którym dowiedzieliśmy się że noszę pod sercem jedno i drugie dziecko, ofiarowalismy je Najwyższemu.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Aplikacja „Nowenna Pompejańska i Różaniec”
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Natalia: Nowenna wysłuchana po czasie
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Dzieci to najwspanialsze prezenty, jakie Bóg może dać małżeństwu 🙂
Nam nadzieję i ja złożyć podobne świadectwo. Wciąż mam nadzieję.
Myślę, że najwspanialszy dar jaki Bóg może dać małżeństwu to umiejętność pielęgnacji pięknej, wiernej i dozgonnej wzajemnej miłości małżonków. Wszystkie inne dary są tylko tego pochodnymi.