Nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, ale muszę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Odmawiam już 5 dzień nowennę i zauważyłam, że Maryja zaczyna działać w moim życiu.
Nie czuję znużenia w trakcie odmawiania różańca, jak to miało miejsce wcześniej, czuję się spokojniejsza i nie wyobrażam sobie kolejnego dnia bez modlitwy skierowanej ku Matce Boskiej, czuję wewnętrznie, że to moja powinność, a nie przymus. Przestałam mieć negatywne myśli, nabieram pewności siebie. Nawet 1 z przyjaciół zauważył, że wyostrza mi się humor. Jestem wdzięczna z całego serca Matce Boskiej, że jest ze mną. O jej obecności może świadczyć także fakt, że od dnia odmawiania nowenny spotykam na swojej drodze zakonnice, w jednym dniu zdarzyło mi się 2 razy. Niektórzy mogą podchodzić do tego sceptycznie, ale ja wierzę, że przez takie „znaki” Maryja daje mi do zrozumienia, że zamierza trwać przy mnie i mnie nie opuści w potrzebie. Staram się odmawiać dodatkowo tajemnice światła i wszystkich zachęcam. Kolejne sprawozdanie z mojej strony w chwilii ukonczenia nowenny.
RÓŻĄ DUCHOWEGO ODRODZENIA MĘŻCZYZN POD PATRONATEM ŚW. RITY Z CASCII
Dzisiaj rozpoczynamy część dziękczynną naszej modlitwy.
Dlatego też przypominam, iż zmieniamy intencję z błagalnej na dziękczynną (dziękujemy za wysłuchanie naszej intencji).
Mamy już trzy świadectwa z poprzedniej nowenny! Więcej pod adresem —-> rozapompejanska. wordpress. com/nowenna-10-iii-3-iv/