Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
24.04.16 21:38

Najpierw zakończyłabym sprawy z poprzednim związkiem, a dopiero później (po uzyskaniu unieważnienia) zaczynałabym nowy, z czystą kartą. Póki co jesteś mężatką.

M
25.04.16 08:45
Odpowiada na wpis:  Karolina

Wiem, że najpierw powinnam sobie pozamykać te wszystkie sprawy i czekam na rozprawę w sądzie kościelnym, ale nic nie poradzę na to, że pojawiła się osoba, z którą chciałabym sobie układać życie na nowo i w końcu mieć upragnioną rodzinę. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę i wiem, rozumiem to wszystko. Jednak każdy z nas upada i każdy ma prawo do szczęścia. Dlatego wierzę, że Bóg nie skreśla i ufam z całego serca, że mnie nie opuścił.
Szczęśliwi Ci, którzy nie doznali rozwodu..

mariola
24.04.16 21:27

Moniko napisz do mnie mam zupełnie podobny problem moze razem bedzie nam razniej to przezywac. marmich38@o2.pl

Ania
24.04.16 15:20

Jesteś nadal mężatką? To nie Bóg postawił na Twojej drodze Mariusza. Póki nie uregulujesz swej sytuacji matrymonialnej, wchodząc w relacje z kimś innym niż mąż, popełniasz grzech cudzołóstwa i wciągasz w to drugiego człowieka. Skup się najpierw na wyprostowaniu swoich spraw – kiedy twój wybranek zobaczy, że sytuacja jest czysta, może jego serce skłoni się w Twoją stronę. Inaczej ściągniesz zgubę na was oboje.

łukasz84
23.04.16 10:30

To nie Pan Bóg „postawił” na twojej drodze Mariusza.

AgnieszkaC
23.04.16 10:40
Odpowiada na wpis:  łukasz84

Skoro nie Bóg to kto? Sądzę, że Bóg robi nam takie 'sprawdziany’.
Wątpię by szatan postawił go, by miał taką moc.

M.
23.04.16 10:51
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Szatan ma wszędzie swoich ludzi

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x