Witam. Odmawiam swoją pierwszą NP, jestem na początku części błagalnej. Nie otrzymuję tych łask o które proszę, ale czuję silną potrzebę złożenia świadectwa już na tym etapie. Od kilku lat różaniec istnieje w moim życiu ale nie sądziłam, że tak spokojnie bede mogła odmawiać go 3x dziennie, chociaż jestem osobą łatwo dekoncentrującą się i tylko to mi bardzo przeszkadza, Szatan wie co robic… mam skomplikowaną sytuację sercową modlę się o spotkanie z człowiekiem którego kocham,a mieszka daleko. aktualnie nadal nie ma żadnej perspektywy że coś się ruszy w tym kierunku, ale otrzymałam coś innego- spokój ducha, przekonanie że właściwy mężczyzna na pewno na mnie czeka. Już nie boję się tak bardzo że zostanę sama na zawsze. Nie bolą mnie już tak wieści o szczęśliwych związkach czy zamążpójściach moich koleżanek. Dziękuję Matko Boża za okazane łaski. I zachęcam gorąco do odmawiania różańca. Pozdrawiam