Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Beata
25.12.15 22:19

A ja modliłam się długo o dobrego męża (nie znając jeszcze Nowenny Pompejańskiej) prosiłam z myślą aby mój ówczesny chłopak/narzeczony stał się kiedyś dobrym mężem, bo nie bardzo mnie szanował….Pan Bóg wysłuchał mojej prośby, mam wspaniałego męża, dobrego Bożego człowieka, ale nie jest to ten za którym modlitwy wznosiłam. Tamten mnie rzucił i było to najlepsze co mogło mnie spotkać mimo iż wtedy tak nie uważałam. Dajmy Bogu zająć się naszym życiem, ale tak wg. jego woli.Gwarantuję, że jeśli mu zaufamy nie będziemy tego żałować. W tej drodze zaufania Pan Bóg daje często mnóstwo niespodzianek, bo często myślimy że jesteśmy… Czytaj więcej »

Martyna
25.12.15 21:43

Przykład Piotra powinien dodawać nadziei wszystkim zranionym lub odrzuconym. Ja jestem już mężatką co prawda, walczę, wytoczyłam ciężkie działa, poruszyłam całe niebo i ziemię. Złoszczę się czasem, ostatnio miałam chwile załamania, bo są święta, ale mówię: „Jezu, Ty się tym zajmij”. Trzeba mimo wszystko prosić Boga o pomoc, tak czy siak. Zawsze trzeba próbować. To nic nas nie kosztuje. Z Bogiem.

Sylwia1
25.12.15 20:19

Pani Olu piękne swiadectwo.Matka Boska czuwa nad Panią.Pozdrawia serdecznie

Piotr
25.12.15 19:20

Witaj Mloda Damo ! Czytam Czesto intecje zwiazane z prosba o milosc , I powiem szczerze , wydaje mi sie ze prosby do Maryi / Boga o odwzajemniona milosc sa najtrudnoejsze do spelnienia wydaje mi sie ze teudniejsze od chorob typu rak czy innych nieszczęść . Dlaczego ? Wydaje mi sie ze jest tak dlatego ze odgórna zasada polega na wolnej woli , Bóg musi dosłownie musi cierpieć codzień przez wiele dusz które go odrzucają i ostatecznie idą do piekła – wybór – wolna wola w która Bóg nie może ingerować Dlatego tak często zdarza sie ze prośby w tej… Czytaj więcej »

Asia
25.12.15 23:21
Odpowiada na wpis:  Piotr

W pełni się z Tobą zgadzam Piotrze. Każdy ma prawo do modlitwy w takiej intencji jaka jest dla niego ważna, w tym również w intencji powrotu ukochanej osoby, ale z drugiej strony Bóg szanuje wolną wolę kadego z nas i nie zmusi nikogo do miłości, choćbyśmy nie wiem jak prosili i ile się nie modlili. Zastanawia mnie jednak co innego. Załóżmy taką sytuację. Ktoś kogo kocham mnie zostawia i mimo moich gorliwych modlitw nie wraca. Oczywiście ma do tego prawo, bo jak wspomniałam ma on wolną wolę, w którą Bóg nie chce ingerować. Bardzo prawdopodobne, że tak po prostu będzie… Czytaj więcej »

Gabriela (GJ)
25.12.15 23:41
Odpowiada na wpis:  Asia

Asia, zlituj się, bo teraz już farmazony wypisujesz. Co to za bzdury o szczęściu jako farcie? I o wierzących wartościowych kobietach, które pustki po facecie na zapełniły, choć się modliły. Sorry, ale to naprawdę religijność bez Jezusa i ta wiara w fuksy, jakby wiara to loteria była, Piotr trafił kumulację, a te kobitki „na darmo” losy wysłały i teraz z pustymi kuponami zostały.

Jak w takie brednie wierzysz, to lepiej się przerzuć na feng shui.

Sunny
26.12.15 07:56
Odpowiada na wpis:  Asia

Asia, cos Ci powiem, choc nie wiem jak to okreslic. Przez rok prosilam Boga o mojego przyszlego meza. Wiedzialam. ze albo on albo zaden. I gdy zdarzylo sie, ze byl juz On tak blisko mnie, cala noc modlilam sie, zeby Bog zdzialal cud i zebym mogla zblizyc sie z tym chlopakiem. No i stal sie cud! Duzo by o tym pisac, ale wlasnie nastepnego dnia, kiedy wyjezdzalam na stale z Polski, spotkalam sie z Tym chlopakiem i przyobiecalismy sobie milosc i wiernosc. Jestesmy malzenstwem juz od okolo 24 lat. Trudno powiedziec czy Bog wysluchuje naszych prosb, czy nie, ale ja… Czytaj więcej »

Piotr
26.12.15 10:33
Odpowiada na wpis:  Asia

Witaj Joasiu Czytałem twój wpis , cóż rzec ,,, Nie jest tak ze Bóg czegoś nie może ale według mnie , Bóg kreuje cały wszechświat , ten świat i tak naprawde wszystko . Życie jest tylko krótka wędrówka , suma oddechów , prawda jest ze nie rozdziela po równo Ale ! , powiedziane jest komu więcej dano od tego więcej sie będzie wymagać . Naszym docelowym przeznaczeniem jest być z nim w niebie i cieszyć sie jego widokiem i czasami ludzie dostają w życiu dłuższy krzyż , czasem trochę cięższy i dźwigając go zadają sobie pytanie , ale dlaczego ?… Czytaj więcej »

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x