Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
08.06.15 15:07

Myślę, że dziecko pojawi się w odpowiednim momencie 🙂 Za mną też droga modlitwy o potomstwo, dzięki tej drodze nauczyliśmy się modlić RAZEM z mężem, odmawialiśmy modlitwę do św Dominika, mój mąż starszą córkę wymodlił w Wielką Sobotę kiedy miał warte przy Grobie i się o to gorąco modlił, drugą córkę wymodliłam sama spontanicznie u św Antoniego w Radecznicy, ostatnio miałam okazję być u lekarki (bardziej kompetentnej, z tytułem, leczącą wiele dziewczyn, które nie mogą zaciążyć), która przejrzała moje badania, wyniki męża(tragiczne), zapytała czy może było inseminacja albo invitro, kiedy jej odpowiedziałam, że nie, że zaszłam naturalnie chwilę milczała a… Czytaj więcej »

Nadzieja
09.06.15 22:08
Odpowiada na wpis:  Agata

to jest piękne, co napisałaś!!!! :)ja wierzę, że muszę zerwać więzy definitywnie z przeszłością, dopiero wtedy cała reszta ruszy….. jeszcze coś mnie trzyma….

Teresa.A
07.06.15 14:05

Nadziejo myślę że za niedługo nam napiszesz że jesteś w ciaży ….odrobinę cierpliwości ,wszystko we właściwym czasie

Nadzieja
06.06.15 12:23

Nie wiem, jak to jest…. Ja mam swoją firmę od kilku lat. Było strasznie ciężko, są momenty kiedy nie mam w ogóle pracy (choćby ta zima), a nagle przychodzi wiosna i wszystko zaczyna się zwalać (tzn, dużo zleceń, które ledwie co obrabiam w terminach)…. Też jest mi ciężko, ludzie mnie zawodzą, borykam się z brakiem płatności…. A podatki trzeba płacić. Ale wierzę w to co robię, że to ma sens… ale chciałabym czasami móc pójść do pracy na 8h, o 15 zamknąć biurko i nie myśleć o pracy do dnia następnego i mieć pensję co miesiąc. Ale nie mam tak….… Czytaj więcej »

Dorota
06.06.15 12:11

Jesteście wspaniali!

Kamila KB
05.06.15 10:42

Nadziejo, ja odmawiam chyba z 8 NP…, otrzymałam łaskę tego, czego najmniej się spodziewałam…zostałam cudownie uzdrowiona z depresji, która mnie nękała ponad 15 lat!. boli mnie to, jak czytam wszędzie, ze ten zmienił prace, ta dostała super pracę, Ty piszesz, ze zawodowo nie możesz się wyrobić….Jest mi przykro i zazdroszczę (ale pozytywnie) tym osobom….dlaczego pomimo doskonałych kwalifikacji, umiejętności, praktyki udokumentowanymi sukcesami nie znajduje pracy….czemu????. Niestety w Polsce dostaje się prace po znajomościach, ja nie mam takich…co mam myśleć???. Jak zaradzić takiej sytuacji, co mogę jeszcze zrobić?…:((. Czuje w sobie tylko frustrację..

Danka
08.06.15 18:47
Odpowiada na wpis:  Kamila KB

Kamilko, znajdziesz pracę:) Tylko jak zanosisz cv, to nie rozpamiętuj tego. Zaniosłaś, zapomnij, nie oczekuj. Dziś plecy są ważne, to prawda, ale nie tylko. Podnieś głowę do góry, zasługujesz na pracę, znajdziesz ją. Więcej wiary, pokory, cierpliwości. Niech Cię Pan błogosławi:) Danka

Marzena
05.06.15 09:35

Bardzo budujące ze weszłaś na dobrą drogę, jeśli chodzi o nowennę to mi tez w jej trakcie przydarzały się niemiłe rzeczy, wszystko pod prąd, codziennie zastanawiałam się co jeszcze się wydarzy,potrafił mi nawet różaniec się zrywać w ręku, było ciężko ale wtedy mówiłam Maryjo będę tu z moją nowenną dla Ciebie ignorowałam złe, książki w domu spadały,róznie było, tez miałam tak że chciałam tym różańcem rzucuić o podłogę wtedy wołałam męża i modliliśmy się razem, ile razy w trakcie nowenny prawie zasypiałam, ale jak mówiłam będę i nie poddam się!! bo tak mi było błogo ,tak mi dobrze to wszystko… Czytaj więcej »

Nadzieja
06.06.15 12:18
Odpowiada na wpis:  Marzena

Staram się wierzyć w to, że muszę coś jeszcze wykonać zanim spełni się moją intencja. Wierzę, że jeszcze nie przeszłam ostatecznego oczyszczenia….. Ale są chwile, które po prostu mnie załamują, momenty, w których zatracam wiarę w sens tego wszystkiego.
Dziękuję Ci za Twoje słowa !!! To jest bardzo miłe, gdy ktoś chce Ciebie wspierać w walce 🙂

AlaJ
08.06.15 12:22
Odpowiada na wpis:  Nadzieja

Może być, jak mówisz, że coś jeszcze musisz wykonać. ja mam podobne odczucia w swojej sprawie. Z pewnoscią musze bardziej zawierzyć i staram sie to robić, odrzucać złe myśli, zachowania.
Jednak jeśli masz to pragnienie dziecka, to wierz, że On zasiał to pragnienie w Twoim sercu.

R
05.06.15 09:26

Widze pewne podobienstwo naszych historii.Tylko ja niestety bardziej pogmatwalam sobie zycie.Dzieki odmawianej Nowennie „trzymam sie”chociaz mialam juz rozne mysli.Odmawiam tak jak Ty Tajemnice Szczescia.Wierze ze uda Ci sie zajsc w upragniona ciaze.Szczesc Boze

Nadzieja
06.06.15 12:16
Odpowiada na wpis:  R

Zaciekawiłaś mnie swoją historią, może się podzielisz? Może wspólnie jakoś uda się wybrnąć z ych trudnych sytuacji życiowych….

Drunia
14.06.15 22:04
Odpowiada na wpis:  Nadzieja

Ja też chętnie porozmawiam na temat takich trudnych zakrętów życiowych, właśnie chcę rozpocząć nowennę… Pozdrawiam…

Barbara
04.06.15 21:47

Nie rozumiem że piszesz jakoby Facebook był złym miejscem, przecież tam też można się dowiedzieć o NP, i in. religijnych stronach.

Marzena
05.06.15 09:14
Odpowiada na wpis:  Barbara

mysle że chodziło o Facebook jako narzędzie do szukania kontaktów ,pozamałżeńskich, ja kiedyś to miałam z nasza klasą niejedno małżeństwo przez to się rozpadło

Nadzieja
06.06.15 12:15
Odpowiada na wpis:  Barbara

Jak pisze Marzena- ja używałam niestety FB do tych niedobrych celów. Teraz dalej go używam, ale właśnie znalazł wiele dobrych stron, rozwijających duchowość i pozytywne myślenie.

16
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x