Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aneta
14.03.2015 01:15

Pani świadectwo mnie pokrzepiło. Ja też mam podobną sytuację i wielką wiarę w sobie ,że mąż wróci do mnie i dzieci.Czasami zastanawiam się czy nie zwariowałam,bo już nikt z rodziny nie wierzy w jego powrót.Niektórzy mówią,abym dała sobie spokój z tymi modlitwami ,bo to już nic nie pomoże,widocznie Bóg tak chce.Ja jednak wciąż się modlę i wierzę wbrew nadziei.Tak bardzo chciałabym napisać tu swoje świadectwo i dać wiarę innym.Szczęść Boże.

Beti
01.03.2015 20:08

Beato, Bóg zapłać za Twoje świadectwo! Oby każda żona równie dzielnie walczyła o swojego męża, jak Ty to zrobiłaś! Ave Maria!

Dariusz Martyna
01.03.2015 11:32

Piękne świadectwo. Niech Pani i Pani mężowi Pan Bóg zawsze błogosławi i jeżeli taka jest jego wola pozwoli przeżyć razem wiele szczęśliwych lat małżeństwa.
Proszę zawsze ufać Bogu ponieważ On wszystko może….
Szczęść Boże….

Bożena S.
28.02.2015 16:07

Oby więcej było tak wytrwałych i mocno wierzących osób.Zawsze łatwiej dać sobie spokój po co sie wysilać,ale o to właśnie chodzi złemu.Zebyśmy się poddali.Powodzenia i wielu łask trwaj i módl się. Z Bogiem.

Ania
28.02.2015 15:05

Beato jesteś wspaniałą kobieta że tak walczyłaś!Jak niesamowita jest moc sakramentu małżeństwa.Pan Bóg nie zapomniał co Wam obiecywał w dniu ślubu.Zły chciał zniszczyć sakrament małżeński przez unieważnienie i sprowadzić na człowieka nieszczęście.Ale Matka Boża pomogła jak zawsze gdy się do niej udajemy.Chwała Panu!

Janina
28.02.2015 10:12

Beato, ciesze sie za Ciebie.Zaufales Panu Bogu i Matce Boskej i odszymales laske, o ktorej modliles nieustanie.

Dagmara
28.02.2015 06:23

„Jednej nocy mąż zasnął z nienawiscią […] ,a obudzil sie z silnym uczuciem milosci”. Niesamowite! Takie rzeczy może tylko Nasz Wszechmogący Bóg :”)))

Beata
28.02.2015 14:18
Odpowiada na wpis:  Dagmara

Próbowałam dopytać męża co wpłynęło na zmianę jego zachowania (ja nic nie zrobilam myslalam ze moze po rozmowie z jakims ksiedzem tak go natchnelo na milosc do mnie) ale jedyna odpowiedz jaka padla to: nie wiem,zasnalem z niechecia,czy wrecz jakas nienawiscia,a obudzilem sie pelen milosci do ciebie. Dalej juz nie pytam.Bogu i Jego Matce niech beda dzieki.Wierze ze Maryja tak jak prosilam zanosila do stop Boga moje błaganie i tam za mnie wypraszała łaski.

Jerryme
27.02.2015 22:42

Pan Bóg zawsze ale to zawsze wysłuchuje! Zawsze i kropka. Chwała Panu mnie również wysłuchał 🙂

Beata
27.02.2015 21:58

Piękne i wzruszające świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi

Bożena
27.02.2015 21:26

To niesamowite jak Pan Bóg potrafi działać, kiedy Mu ufamy! Chwała Panu za to świadectwo!

Beata
28.02.2015 14:10
Odpowiada na wpis:  Bożena

Zaznaczam ze Nowenne rozpoczęłam nie mając ufności, więc dobry Bóg i takich jak ja wysłuchuje i obdarza łaskami, nasz grzech, nieufnosc nie jest dla Niego przeszkodą,a do tej pory sądziłam że tak.

Zofia Roszkowska
27.02.2015 20:50

Nasza Mateńka to studnia łask, z której Bóg rozlewa swoją miłość na nas grzeszników.Nie zmarnujcie tej miłości, ale ją pielęgnujcie razem z Jezusem i Maryją.Teraz trzeba głosić niezmierzone miłosierdzie braciom w wierze i propagować Nowennę pompejańską, tak jak się modliłaś w części dziękczynnej. Z Bogiem i Maryją.

Monika
27.02.2015 19:23

dziękuję za Twoje świadectwo. Chwałą Panu i
Matce Najświętszej!

WIESIA
27.02.2015 19:02

Jestem pod wielkim wrażeniem, czego to Matka Najświętsza nie uczyni.Piękne świadectwo. Niech Was Bóg błogosławi!

15
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x