Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
aneta
31.01.15 20:40

Nie ma problemu. Pomodlę się dzisiaj na pewno za panią.
Jeżeli o mnie chodzi to ja leki brałam tylko dwa tygodnie ,po czym włosy leciały mi garściami ,odstawiłam ,wystraszyłam się po prostu i zaczęłam się gorliwie modlić, i do dziś się modlę różańc em, i juz zawsze będę odmawiać codziennie rozaniec ,bo takie jest życzenie Matki Boskiej i tak jej też obiecałam . Życzę szybkiego powrotu do zdrowia .

Monika
30.01.15 22:01

Ciesze sie ze zostala Pani uzdrowiona z tak potwornie wyniszczajcej choroby. Ja jestem mloda osoba mam 28 lat i tez dopadla mnie ta choroba nerwica lękowa i depresja juz rok jestem na lekach i nie bardzo pomagja. Odmawiam NP pierwszy raz jestem w polowie. Chodze na msze z Ks Teodorem Knapczykiem ale jeszcze nie jest super. Prosze o modlitwe jesli to mozliwe.

aneta
31.01.15 20:52
Odpowiada na wpis:  Monika

Nie ma problemu. Pomodlę się dzisiaj na pewno za panią.
Jeżeli o mnie chodzi to ja leki brałam tylko dwa tygodnie ,po czym włosy leciały mi garściami ,odstawiłam ,wystraszyłam się po prostu i zaczęłam się gorliwie modlić, i już zawsze będę odmawiać codziennie różaniec ,bo takie jest życzenie Matki Boskiej i tak jej też obiecałam . Życzę szybkiego powrotu do zdrowia .

beata
29.01.15 09:32

To prawda, że Bóg dopuszcza na nas zło, abyśmy mieli szansę odnaleźć drogę do Niego. Wiem, to z własnego doświadczenia i doświadczenie wielu innych osób – tak jak w powyższym świadectwie – to potwierdza. To świadectwo jest dla mnie cenną wskazówką i na nowo pozwala wzbudzić nadzieję, że będzie kiedyś lepiej, dlatego dziękuję za nie.

Teresa
29.01.15 05:55

Piękne świadectwo.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x