Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Łukasz
08.09.2014 13:23

Co do drugiej części Twojego wpisu to ja też zostałem uzdrowiony przez Nowennę, mimo, że modliłem się w zupełnie innej intencji. Znam to złudne uczucie szczęścia a potem wstyd i nienawiść do samego siebie, borykałem się z tym problemem wiele lat, nawet w małżeństwie. Odmawianie Nowenny w zasadzie od pierwszego dnia mnie od tego uwolniło, nie byłem już niewolnikiem własnego ciała, owszem były i są pokusy ale czuje takie wsparcie, że potrafię je przezwyciężyć. Jakże lżej jest jest teraz żyć!!! Maryja wiedziała lepiej niż ja z czym muszę sobie poradzić najpierw i co mnie niszczy najbardziej. Mam nadzieję, że i… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x