To moja druga Nowenna Pompejańska. Podczas każdej modlitwy moje serce wypełnia Boża Światłość i Miłość, którą czuję fizycznie w swym sercu. Jakby z dwóch stron moją klatkę piersiową przeszywało światło. Podczas każdej modlitwy czuję również Bożą obecność. Nowenna daje również niesamowity spokój i radość. Zostałam obdarowana radością, którą odczuwam na co dzień.
Kiedy pierwszy raz zawołałam do Mamy i Boga byłam pogrążona w lękach i depresji, a w środku czułam pustkę. Uczucia te zabrane zostały mi w jedną noc. Następnego dnia obudziłam się bez pustki, a w moim duchu na nowo było światło. Niczym nie dało się jej zapełnić. Teraz wiem, że brakowało mi Miłości Bożej i relacja z Panem została zakłócona.
Dodam tylko, że podczas swojego życia całego wierzę w Boga, modliłam się nie raz. Ale żadna modlitwa mnie tak do niego nie zbliżyła i nie zaczęła prowadzić jego drogą jak Nowenna Pompejańska. Modlę się codziennie po 4/5 modlitw w tym różaniec z Nowenną. Ciągle mówię do Boga. Czuję jego obecność fizyczną w swoim życiu.
Zauważyłam, że Nowenna Pompejańska również oddziaływuje na moich bliskich – choć wcale o to nie prosiłam na ten moment. Były inne intencje, a mimo to Mama zaopiekowała się również moimi rodzicami i widzę w nich pozytywną zmianę – w moim domu jest mniej awantur i kłótni do których już przywykłam od dziecka. Ale to długi inny temat. Po prostu zauważyć się da jak wszystkie demony zła i ciemności opuszczają miejsce w którym ja się modlę. Różaniec to egzorcyzm dla każdego. Proszę się nie zniechęcać.
Demony rozpraszają modlitwę i proponują inne zajęcia ze strachu! Proszę być wytrwałym i nieustannie się modlić na różańcu każdego dnia. Minimum na różańcu. Pan jest taki Miłosierny i Dobry. Wysłucha każdego – szczególnie poprzez swoją Mamę.