Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Emi
08.11.24 07:24

Droga Marto, piękne świadectwo! Bóg sam Cię prowadzi- jak widzisz- i pomału uzdrawia. To co czujesz (a raczej nie czujesz) w życiu duchowym nazywa się oschłość – takie strapienie duchowe. Bóg często dopuszcza je na dusze, które Go szukają albo Go już trochę doświadczyły- Jego miłości i słodyczy. Dzieje się tak, ponieważ Bóg chce oczyścić nasze dusze z przywiązania do tych uczuć („jeśli nie będę czuć Boga to znaczy, że Go nie ma”).Chce sprawdzić i sprawić, że nasza miłość będzie aktem woli, a nie tylko zakochaniem, przelotnym zadurzeniem.. Jak w dojrzałej miłości.. By dusza kochała Jego samego, a nie Jego… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x