Odmawiam Nowennę Pompejańską co jakiś czas. Po prostu jak bardzo potrzebuję pomocy z nieba. Tym razem w intencji mojego męża i dwóch synów którzy wykonują pracę kierowcy.
O spokojną i bezpieczną jazdę.Bardzo się boję że coś się wydarzy i dojdzie do tragedii czy wypadku.Cały okres modlitwy było dobrze.Oczywiście że są problemy ale nigdy nikt nie ucierpiał.Maryjo mam nadzieję że jak to brzmi w modlitwie do św. Krzysztofa -Nigdy nie pozostawią za sobą płaczącego człowieka.
Błagam Maryjo miej ich w opiece jak do tej pory. Dziękuję za wszystkie łaski które otrzymałam-a było ich wiele.I liczę na łaski o które się modliłam i noszę w sercu.