Od dwóch lat stan psychiczny szwagra bardzo się pogarszał, nie było możliwości dotarcia do niego, nie chciał też pomocy specjalistycznej.
Dwie Nowenny Pompejańskie zdziałały cuda, nie od razu, stopniowo zaczął się otwierać, zmieniać, teraz po pół roku można powiedzieć, że jest dobrze. Za tak niewiele otrzymujemy tak DUŻO ! dziękuję Ci Matko !