Trzy Razy odmawiałam nowennę Pompejańską i trzy razy Matka Boska pomogła.
Najważniejsza była pierwsza nowenna za męża, który zatracał się w alkoholu.
Myślałam o rozwodzie, bo żadne prośby i groźby nie pomagały. Znalazłam Nowennę Pompejańska, zaczęłam ja odmawiać i całkowicie oddałam się tej modlitwie z łzami w oczach. Wiedziałam, że tylko Matka Boska jest w stanie pomóc. Oddałam męża w opiekę Maryi.
Dziś mijają 3 lata mąż nie pije . Ja zaczęłam odmawiać cześć 4 Nowennę :). Matko Boska dziękuję za wszystko!
Chwała Bogu. Trwajmy na modlitwie za naszych mężów i synów. Żeby nastał czas mężczyzn na wzór św. Józefa, odpowiedzialnych, zapobiegliwych głów swoich rodzin. Joanno, niech Wam Bóg błogosławi.