Rok temu Nowennę Pompejańską w intencji miłości odmawiałam,
po roku niewyobrażalną łaskę otrzymałam.
Intencja brzmiała o znalezienie boskiej miłości,
a ta, którą znalazłam, jest daleka od przeciętności.
Bóg pokazał mi, że można kochać w czysty sposób ludzi,
dzięki czemu przyroda do życia się budzi.
Czystość serca otrzymałam,
w księdzu, mężu, przyjacielu i innych ludziach się zakochałam.
Czuję miłość nie, związaną z seksualnością,
Bóg naprawdę obdarzył mnie miłością.
Rok temu nie zdawałam sobie sprawy, że taka miłość istnieje,
teraz wiatr w moją stronę wieje…
Gdzie się pojawię, ludzie miłości doświadczają,
anioły mi w tym pomagają.
Trudno opisać uczucia, które często czuję,
jedno jest pewne: Maryja łaski nam u Boga wyjednuje!
Bo Bóg jest pełen miłości,
daleko mu od przeciętności.
Widziałam jasność, piękne wodospady mi się objawiały,
moje ciało uzdrawiały.
Zniknęły bóle, dolegliwości,
bo Jezus w moim sercu gości.
Widziałam ptaki białe i światło mi drogę rozjaśniało,
dziecko, którym byłam, wewnętrznie się nie bało.
Jezus ludzi uzdrawia,
zło tego świata naprawia!
Modliłam się o miłość, myślałam, że chodzi o męża,
a tu się okazało, że miłość zło przezwycięża!
Cudów doświadczałam i ludzi w piękny sposób kochałam.
Piękne świadectwo.
Piękne, z Bogiem!
Nietuzinkowe świadectwo. Ave Maryja!