Na NP natknęłam się w internecie , po tym jak znalazłam na ziemi różaniec i szukałam jak się na nim modlić. W 2020 r. odmówiłam dwie NP. Pierwszą o dzieciątko, gdyż po 6 latach małżeństwa nie mamy jeszcze dzieci, drugą o wyjaśnienie pewnej sprawy. Pierwsza się jeszcze nie spełniła, a druga wydaje mi się, że idzie w dobrym kierunku. Wierzę, że moje intencje zostaną wysłuchane w odpowiednim czasie jeśli są zgodne z wolą Bożą, to Bóg wie co dla nas jest najlepsze. Otrzymałam ogrom łask, za które jestem bardzo wdzięczna, a o które nawet nie prosiłam. Maryja pomogła mi wyjść z grzechu nieczystości, mąż który nadużywał alkoholu od ponad roku stara się go unikać, w naszym małżeństwie lepiej się układa, siostra znalazła pracę oraz wiele innych. Pomimo tego, że nieraz nie mogłam się skupić na modlitwie, nieraz odmawiałam ją w pośpiechu to czułam takie wewnętrzne ciepło, wsparcie Mateńki i spokój. Gorąco zachęcam wszystkich do tej pięknej modlitwy, powierzenia swych trosk Maryi ona nas poprowadzi. Wiem, że do Nowenny Pompejańskiej jeszcze powrócę, bo czas spędzony z Mateńką na modlitwie jest czymś wspaniałym.