Prosiłem Matkę Bożą Pompejańską o pomoc i łaskę w znalezieniu błogosławionej pracy, która będzie zgodna z Wolą Bożą i pozwoli mi godnie utrzymać moją rodzinę. Nowennę zakończyłem 15 stycznia a już kilka tygodni później pojawiła się propozycja takiej pracy, z której skorzystałem. Była to już któraś z kolei „Pompejanka” którą odmówiłem i na którą Matka Boża odpowiedziała. Panu Bogu, Jezusowi Chrystusowi i Matce Przenajświętszej niech będą dzięki za te łaski, których tak obficie dostąpiłem.