Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jolana: Uwolnienie

0 0 głosów
Oceń wpis

O Nowenie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojej koleżanki. Odmówiłam ją kilka razy, tak mi jest z tą modlitwą lekko, wiem, że Mateńka jest że mną i wspomaga mnie w każdej chwili. Głównym powodem Nowenny było uwolnienie mojego męża od alkoholu. Po dziesięciu latach całkowitej abstynęcji zaczął od nowa. Załamałam się, myślałam o rozwodzie i wiele myśli chodzi po głowie. Jakoś nie układało się w mojej rodzinie, było trudno. Mąż pracował od początku w kopalni, przyszły czasy, że zakład zlikwidowano, a on właśnie z tego powodu powrócił do nałogu. Nie mogę powiedzieć, bo próbował ; zdał prawo jazdy na kierowcę zawodowego, jeździł do Francji i Anglii. Próbował, ale to nie było dla niego, przerastało go, bał się i wracał do domu i popijał. Nie mógł się odnaleźć. Zaczęłam wtedy Nowennę odmawiać , jedna za drugą, aż się uzależniłam od niej. Mąż teraz ma pracę z której jest zadowolony, spokojną i na miejscu. Jego picie widzę odeszło i niech tak zostanie, a ja nadal odmawiam Nowennę, aby w naszej rodzinie Mateńka zawsze była i czuwała nad nami. Wiem, że nikt nie pomoże poukładać takich trudnych spraw w życiu tylko modlitwa na różańcu

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x