Kolejne cztery Nowenny odmówiłem znów za mojego brata. Dwie o uwolnienie i dwie o głębokie nawrócenie. Już wcześniej modliłem się z brata i były tego dobre owoce, ale tym razem rezultat był bardzo zdecydowany. Brat ma bardzo poważne problemy duchowe i emocjonalne – zranienia i zniewolenie duchowe, z tego co udało mi się rozeznać. Tym razem najpierw dostał komunikat przez jednego zakonnika, że nie może bagatelizować swoich zachowań, którymi rani innych i powinien zacząć pracować nad swoim rozwojem. Potem dostał bardzo wyraźne komunikaty ode mnie kilka razy, że nie może tak nas niszczyć, powinien się nawrócić i w Bogu szukać ratunku. Następnie moja mama zaczęła stawiać konkretne granice jego agresywnym i wulgarnym zachowaniom, a nie potrafiła tego zrobić nigdy wcześniej. Niby to wszytko ludzkie działanie, ale to wszystko było zrobione inaczej niż zwykle. Nigdy wcześniej nie potrafiliśmy przemówić do niego tak mocno i konkretnie, żeby do niego trafiło. Doszło do tego, że przestał się odzywać do mnie, a potem do mamy, mając olbrzymie pretensje, o stawiane granice. Frustracja i wściekłość go zżerała i odciął się całkowicie na kilka miesięcy. Choć był to dla niego bardzo bolesny czas – widziałem, że cierpi – był jednak bardzo owocny. Nie raz mama widziała go jak płakał, sam też słyszałem parę razy. Ostatecznie po kilku miesiącach takiego oczyszczenia, nastąpił powrót i pojednanie. Przeprosił mamę, potem mnie, wyspowiadał się. Wszystko wkroczyło na nowe tory. Opowiadał mi później, że to była bardzo dobra spowiedź, a ksiądz powiedział mu żeby został na mszy, bo kazanie będzie dla niego (głosił rekolekcjonista, który akurat przyjechał). Brat opowiedział mi, że kazanie faktycznie było dla niego i to do tego stopnia, że czuł się jakby sam był w kościele, a ksiądz zwracał się bezpośrednio pod jego adresem. Każde kolejne zdanie było tak trafne, że wprawiało go to w co raz większe zdumienie. Jego samopoczucie i zachowanie uległo olbrzymiej poprawie. Potem poszliśmy jeszcze razem na Ekstremalną Drogę Krzyżową, a przez całe święta brat przyjmował komunię świętą. Chwała Bogu i Najświętszej Panience.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 19-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 16-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 11-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Aplikacja „Nowenna Pompejańska i Różaniec”
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Twoje świadectwo dodało mi wiary. Ja też walczę nowenną o siebie i moją rodzinę, szczególnie syna, ale niestety przychodzą zwątpienia.
Bardzo się cieszę Sylwio, że dodałem Ci trochę nadziei. Módl się i nie ustawaj, a efekty będą. U nas znowu jest pogorszenie, ale bardzo wierzę, że nastąpi przełom. Najważniejsze to się nie poddawać. Zło często wraca, kusi i wciąga ludzi, o których walczymy w stare koleiny, ale warto walczyć do skutku. Polecam konferencję ks Dominika, w której mówi dużo o wytrwałości w modlitwie:
https://www.youtube.com/watch?v=fRGF24hH0AM