Pierwszy raz odmawiałam Nowennę Pompejańska, gdy mój tata trafił do szpitala parę miesiecy przed moim ślubem. Nie wstawał z łóżka, ale dzięki modlitwie udało mu się stanąć na nogi i pojawić się na ślubie i weselu. Odmawialam też Nowennę w intencji znalezienia pracy dla mojego męża, gdy był na bezrobociu. Informacje o przyjęciu dostał w drodze do św Lipki już w czasie Nowenny, która oczywiście dokończyłam.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy