Odmówiłam kilka NP, o zdrowie, o znalezienie męża, za dusze w czyśćcu cierpiące, za ustanie pandemii koronawirusa, o poprawę relacji w pracy. Nie umiem powiedzieć czy zostały wysłuchane, na pewno ta o męża nie bo nadal jestem samotna. Ale wiem że Maryja ma mnie pod swoją opieką. Każdego dnia czuję Jej pomoc. Poprawiło się moje zdrowie, w pracy jest lepiej, zmieniłam auto i przeprowadziłam remont domu i nie martwię się bo wiem że mam opiekę i pomoc NMP. Dziś rozpoczęłam kolejną nowennę, bo nie umiem żyć bez modlitwy, gdy nie odmawiam różańca to czuję pustkę i najzwyczajniej czegoś a raczej Kogoś mi brak. Maryjo dziękuję, JEZU Ufam Tobie.