U mojego taty kilka miesięcy temu wyszły bardzo niepokojące wyniki badań krwii. Zaniepokoiło nas to i zgłosiliśmy się do hematologa. Lekarz stwierdził, że prawdopodobne jest, że tata zachorował na zespół mielodysplastyczny – nowotwór krwii. Kazał powtórzyć badania za trzy miesiące. Marka Boża już raz nam pomogła gdy mama zachorowała na raka piersi, dlatego nie zastanawiając się złapałam za różaniec. Ostatnie wyniki krwii bardzo się poprawiły. Wierzę, że to zasługa Panny Różańcowej. Dziękuję Ci dobra Matko!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy