Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w 2016 r. w intencji powrotu do zdrowia mojej mamy po nawrocie choroby nowotworowej (rak obu płuc – leczenie określono jako paliatywne). W styczniu 2017 r. zdiagnozowano u mojego syna guza mózgu. W trybie natychmiastowym został skierowany do szpitala. Lekarz prowadzący poinformował nas, że po operacji najprawdopodobniej będzie miał niedowład kończyn i trudności z mówieniem (prawdopodobieństwo na granicy pewności), w związku z czym konieczna będzie długotrwała rehabilitacja. Po operacji syn natychmiast zaczął normalnie mówić, nie wystąpiły również żadne niedowłady. U mamy po długotrwałym leczeniu chemioterapią nastąpiła remisja zmian w obu płucach. Kolejne, okresowe badania tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego nie wykazały żadnych niepokojących zmian.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy