Nowenna pompejańska to piękna ale i trudna modlitwa. Jestem w trakcie odmawiania trzeciej z kolei.Z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że niestety żadna z dwóch poprzednich nie została wysłuchana.Mam wrażenie że sprawy o których rozwiązanie się modliłem jeszcze bardziej się skomplikowały. Problemy rodzinne jeszcze bardziej się nasiliły. Pomimo tego wierzę i ufam Matce Najświętszej.Obecnie modlę się o opiekę Matki Najświętszej dla mojego syna , który lada dzień wejdzie w dorosłe życie. Czasem trudno mi się skupić, bo myśli uciekają do spraw doczesnych…ale wierzę i ufam.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy