Aktualnie odmawiam 33 Nowennę Pompejańską, a jeszcze nie złożyłam swojego świadectwa. Od początku modlę się w różnych intencjach dotyczących rodziny i najbliższych, jej nawrócenia, uwolnienia, uzdrowienia, i uświęcenia nas wszystkich oraz Opiekę Matki Bożej nad nami, o Boże Błogosławieństwo, łaskę zbawienia, o dary Ducha Świętego dla nas wszystkich, a także o Boże Miłosierdzie dla dusz w czyścu cierpiących. Różaniec daje niesamowitą moc, a zwłaszcza kiedy odmawia się we wspólnocie z KS Teodorem na Teobańkologii. Wiele zrozumiałam i wiele przede mną do odkrycia, należy zacząć od swojego nawrócenia i zobaczyć w prawdzie jakim się jest grzesznikiem, to wszystko pokazuje Maryja w różańcu. Zrozumiałam ile błota grzechowego jest we mnie i ile w mojej rodzinie, małżeństwie. Krok po kroku odkrywalam i odkrywam razem z Maryją swoje grzechy, które zapomniałam, schowałam głęboko w błocie, w sercu…Trzeba stanąć w prawdzie w konfesjonale przed Jezusem.. Codziennie staram się być na Eucharystii, przyjmować do serca Pana Jezusa. Przemienienia mnie i moją rodzinę… Tego wszystkim życzę.