to już trzecia nowenna która odmawiam. pomimo tego iż prośby nie do końca zostały wysłuchane w pierwszej nowennie , odmówiłam też druga w zupełnie innej intencji i teraz trzecia za dusze w czyśćcu cierpiące w trakcie. pomimo iż moje prośby nie zostały spełnione, uznałam że pewnie tak ma być, po prostu pewnych rzeczy nie da sie zmienić lub musimy na nie poczekać żeby stały sie w odpowiednim momencie. jedyne co możemy zrobić to modlić sie a ta modlitwa i zawierzenie da nam siłę do przejścia przez trudny okres w życiu. pomimo iż nie spełniło sie to co chciałam, otrzymałam wiele łask dotyczących dzieci, rodziny i pracy. ta ostatnia była nadzwyczaj wyraźną. wszystko potoczyło sie tak dziwnie i niezrozumiałe, ale koniec końców wyszło tak jak sobie zamarzyłam. ważne jest aby modlić sie, nie o to czego pragniemy a zawierzać sie w tym wszystkim o oddawać Maryi, gdyż Ona wie co jest dla nas dobre. ufajmy jej i oddawajmy Jej nasze życie.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy